We Wrocławiu mają powstać trzy rowerostrady, czyli autostrady dla rowerzystów. Plan zakłada, że wytyczone zostaną wzdłuż ulic: Legnickiej, Powstańców Śląskich i tzw. osi Grunwaldzkiej (trasa od mostu Grunwaldzkiego do mostu Szczytnickiego). Założenie jest takie, że autostrady dla jednośladów mają biec wzdłuż najważniejszych szlaków komunikacyjnych miasta. Drogi dla cyklistów mają mieć po 3 metry szerokości, łagodne łuki, a na skrzyżowaniach zielone światło będzie paliło się dłużej dla rowerzystów. Taki pomysł został zapisany w wieloletnim planie inwestycyjnym Wrocławia (WPI).
Rowerostrady powstaną za kilka lat. Do tego czasu w urzędzie ustalą w jaki sposób. - Teraz jeszcze szczegóły nie są znane - mówi Daniel Chojnacki, oficer rowerowy, czyli urzędnik z ratusza, który dba o cyklistów we Wrocławiu.
Na razie brane jest pod uwagę kilka rozwiązań. Przynajmniej dwa są kontrowersyjne. Zakładają bowiem, że rowerostrady powstaną w miejscu, gdzie teraz istnieją pasy dla samochodów, zostaną wydzielone z chodników dla pieszych lub zarówno jezdnie, jak i chodniki zostaną zwężone, by zyskać miejsce na pas dla rowerów.
Wydzielanie rowerostrad z ulic nie podoba się kierowcom, którzy są przekonani, że spowoduje to wielkie korki. Jeżeli trasy dla rowerów zostaną wydzielone z chodników, oznacza to wielki dyskomfort dla pieszych, którzy np. będą korzystać z chodnika po jednej stronie ulicy, a po drugiej będą mknąć cykliści.
Chojnacki twierdzi, że takie trasy są potrzebne, bo rowerzystów w stolicy Dolnego Śląska jest coraz więcej. - W sezonie (np. wiosną - przyp. red.) wzdłuż Powstańców Śląskich dziennie jeździ około 4 tysięcy rowerzystów. To bardzo dużo - przekonuje Chojnacki. Samochodów jest jednak kilka razy więcej i tu nie ma żadnych wątpliwości.
OSTATNIO WE WROCŁAWIU POWSTAŁO KILKA INNYCH UDOGODNIEŃ DLA ROWERZYSTÓW:
* BRAMY ROWEROWE;
* NAJDŁUŻSZY PAS ROWEROWY W MIEŚCIE
Oprócz tego w mieście powstają kontrapasy i obniżane są krawężniki. Takie ruchy magistratu pozwalają na opinię, że urzędnicy coraz bardziej dbają o rowerzystów. Kierowcy samochodów są wściekli, bo wszystkie ułatwienia dla cyklistów, spowalniają ruch samochodowy.
Z planów tworzenia rowerostrad nie są również zadowoleni pasażerowie MPK. - Skoro są plany takich wielkich ścieżek rowerowych, to dlaczego nikt nie rozważa utworzenia na tych ulicach buspasów, dzięki którym autobusy MPK jeździłyby szybko i punktualnie? To z komunikacji zbiorowej korzysta najwięcej osób i takie rozwiązanie mogłoby pogodzić kierowców i rowerzystów - mówi emeryt Adam Kurzeja z Gaju.
PODYSKUTUJ NA FORUM O POMYŚLE STWORZENIA ROWEROSTRAD
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?