Piaskowy posąg polującej Artemidy, stojący przy pierwszym stawie w parku, wandale pozbawili dłoni. Sprawcy nie zostali ujęci, ponieważ w tym miejscu nie ma monitoringu, który i tak by się chyba na nic zdał, ponieważ akurat ten teren nie jest oświetlony. Urwana część, która leżała obok cokołu, została zabezpieczona przez administratora, czyli STBS, i wkrótce ma wrócić na miejsce. Pytanie tylko, na jak długo?
Wideo
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!