Paweł R. 19 maja 2016 roku podłożył bombę w autobusie linii 145 we Wrocławiu. Prokuratura nie ma wątpliwości, że Paweł R. działał tak, aby eksplozja bomby, do której doszło 19 maja 2016 roku spowodowała jak największe obrażenia, u jak największej liczby osób.
Zamachowiec z Wrocławia, ówczesny student Politechniki Wrocławskiej wykonał bombę, która była wierną kopią ładunku zdetonowanego na mecie maratonu w Bostonie, gdzie po wybuchu trzy osoby zginęły, a 264 zostały ranne. Prokuratura oskarżyła Pawła R. o terroryzm. Grozi mu dożywocie.
Oskarżony na pierwszej rozprawie wyraził skruchę. - Przepraszam wszystkich, których skrzywdziłem psychicznie i fizycznie. Przepraszam wszystkich, których naraziłem na niebezpieczeństwo. Proszę o wybaczenie - mówił Paweł R. Dodał, że cały czas ma wyrzuty sumienia i będzie je mieć do końca życia.
Podczas drugiej rozprawy przesłuchano świadków, którzy zgodnie podkreślali, że odczuwają lęk przed wejściem do autobusu. Zdaniem świadków wybuchowi bomby towarzyszył potworny huk oraz wyższy od autobusu słup ognia.
Następną rozprawę zamachowca z Wrocławia zaplanowano na 12 kwietnia. Początek o godz. 11.30. Przesłuchiwani będą kolejni świadkowie.
Więcej przeczytasz na stronie Gazety Wrocławskiej
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?