Dzwoniłem w tej sprawie do drogówki na Hubską, pan policjant powiedział: "Najwyżej skończą w szpitalu".
Jeżeli sygnalizacja świetlna jest ważniejsza i odwołuje znaki, w tym przypadku znak "STOP", to może po prostu go zdemontować. Wprowadza to małe zamieszanie.
90% kierowców nie zatrzymuje się przed znakiem. Któregoś wieczoru przejeżdżając rondem, zatrzymałem się przed znakiem "STOP", kierujący za mną okazał swoją irytację wciskając klakson.
Na ul. Zaporowskiej , wyprzedził mnie i gwałtownie zahamował, okazując swoją złość na to co zrobiłem. I teraz nie wiem, czy zrobiłem źle czy dobrze. Policja nie bardzo chce się zająć tym tematem.
Tomek
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?