Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Dziwne stworzenie w Odrze (ZDJĘCIA)

JU
fot. "internauta Janusz"
Jest podłużne, ma długą szyję, a jego skóra błyszczy w promieniach słońca, jak rybia łuska. Czym jest? Wrocławscy naukowcy nie muszą już tego ustalać. Odkryli to nasi internauci.

RANO PISALIŚMY:

Stworzenie to można spotkać w różnych częściach miasta. Pan Janusz, 60-letni wędkarz mieszkający na Starym Mieście, który przyniósł nam zdjęcia, widział je kilka razy (tylko trzy razy udało mu się je sfotografować).
- Pierwszy raz zobaczyłem to coś, gdy spacerowałem z wędką przy brzegu Odry - informuje wędkarz i opowiada dalej: - Długo nie wynurzało się z wody, nie płynęło szybko, tak jakby żerowało. Wstawiło głowę, gdy rzuciłem w jego kierunku niezbyt dużego okonia. Później już płynęło z głową nad wodą.

Wrocławscy naukowcy, którzy przyjrzeli się zdjęciom, nie wiedzą na razie, czym jest stworzenie. - Początkowo myśleliśmy, że może to być szczupak, ale zdjęcie, na którym widać długą szyję z pewnością wyklucza tę rybę - poinformował Maciej Leszczyński z Wrocławskiego Instytutu Zwierząt Wodnych, dodając, że w Odrze nie żyją tak duże zwierzęta. Pan Janusz, który stworzenie sfotografował twierdzi bowiem, że ma ono około trzech metrów długości. - Gdyby udało się je złapać, moglibyśmy przyporządkować je do odpowiedniej gromady i gatunku - mówił Leszczyński. - Sami chcielibyśmy wiedzieć, czy jest to ryba, gad, płaz a może ssak, czy to samiec czy samica. Na pewno będziemy go szukać. Zaczniemy od miejsc wskazanych przez pana Janusza - dodaje.

Naukowiec z WIZW obiecał także, że badacze zrobią co w ich mocy, by do zwierzęcia dotrzeć. - Musimy przede wszystkim sprawdzić, czy nie jest groźne dla człowieka - dodał.

A może i Ty widziałeś tego stwora we wrocławskiej Odrze? Jeśli masz zdjęcie, to przyślij je na adres [email protected] w tytule wpisując "Wrocław zwierzę w Odrze". Nadesłane zdjęcia dołączymy do galerii.

________________________________________________
Drodzy internauci,
nie daliście się nabrać :) Potwór w Odrze był oczywiście naszym primaaprilisowym żartem! "Pan Janusz" jest w rzeczywistości naszym grafikiem, który starał się, by zdjęcia wyglądały w miarę realistycznie. Naukowiec Maciej Leszczyński nie istnieje, tak jak Wrocławski Instytut Zwierząt Wodnych. W rzece nie ma więc potwora - przynajmniej nikt go jeszcze nie widział ;) Dziękujemy Wam za czujność! Mamy nadzieję, że w niedzielny poranek wywołaliśmy na Waszych twarzach uśmiech :)
Pozdrawiamy,
Redakcja serwisu naszemiasto.pl

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto