Kiedy został zatrzymany przez policję, tłumaczył, że ukradł, bo potrzebował pieniędzy na prezent dla dziewczyny. Z mieszkania babci ukradł złoty łańcuszek wart blisko 1000 zł. Niestety nie udało się go odzyskać, bo młodzieniec twierdzi, że łup wyrzucił w obawie przed zatrzymaniem go przez policję. Trudno w to jednak uwierzyć, podobnie jak w to, że wnusio kocha babcię. Pewnie się więc nie stęskni, jak za kradzież dostanie 5 lat więzienia. Tyle właśnie mu grozi.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?