Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W tłusty czwartek kalorie się nie liczą! Jak zrobić pączki z różą według Adama Gesslera (PRZEPIS)

Notowała: WN
Bartek Syta
Pączek to symbol domowości, w nim zamknięte jest serce rodziny - mówi Adam Gessler.

- Tradycja pieczenia pączków w Tłusty Czwartek związana jest z manifestacją obfitości przed rozpoczęciem postu. Te pierwsze pączki były z mięsem różnego rodzaju. Warzono je w smalcu, smalcu używano też do ciasta. Z czasem przestały być pączkami wytrawnymi. Tłusty Czwartek to było święto kobiece. Panny urządzały różnego rodzaju zabawy, w związku z tym pączki poszły w stronę słodkiego delikatesu. Był przesąd, że jak się pączka nie zje, to będzie rok nieudany. Robiono zawody w jedzeniu pączków.

Sprawdź, gdzie kupisz najtańsze pączki we Wrocławiu

Jest też słynna amerykańska Fundacja Pączka, która ustanowiła znaczącą nagrodę dla osoby, która zje pączka nie oblizując warg. To się jeszcze nikomu nie udało. My pieczemy pączki całą noc, od późnego popołudnia w środę. To tradycja. Tata je robił, babcia. Ja sam pierwszy raz piekłem pączki 30 lat temu - opowiada Adam Gessler, znawca kuchni polskiej i restaurator. A wszystkim, którzy mają dziś ochotę na domowe pączki, podaje sprawdzony przepis.

To jest jakiś atawizm, że tego dnia się nie da bez pączka przeżyć. Donuty, pączki maszynowe, to jest zawracanie głowy. Człowiek musi dotknąć palcami tego, co ktoś będzie jadł, nie maszyna. Niech każda kobieta spróbuje zrobić bliskim pączki. I niech na nich nie oszczędza. Upieczenie dobrego pączka to spora sztuka. Pączek potrzebuje ciasta ręcznie wyrobionego.

Najsmaczniejsze pączki we Wrocławiu - zagłosuj

Druga tajemnica polega na tym, że ponieważ to ciasto drożdżowe, to musi sobie rosnąć w miłych warunkach, nie może być przeciągów. Nasze babki otulały je pierzynami, żeby się nie przeziębiło. Kolejna tajemnica - nie da się zrobić pączka z czegokolwiek. My używamy do pączków: litra wody, pół paczki drożdży, ośmiu żółtek (i to prawdziwych od zielononóżek). Do tego 20 dag cukru, sól, pół kostki masła i mąki tyle, ile ciasto potrzebuje, żeby po wyrobieniu odchodziło od ręki, było miękkie i elastyczne. Masło klarujemy i schładzamy. Ma być letnie.

Do nadziewania używamy zawsze płatków róży w cukrze, które mieszamy z marmoladą z róży i dodajemy pół łyżeczki powideł śliwkowych. Pączki nie powinny być za wielkie, istotne jest też, żeby miały czas wyrosnąć. Smażymy je na bardzo gorącym maśle z odrobiną spirytusu. Przewracamy patyczkiem na drugą stronę, uważając, żeby się pączek nie zatopił. Musi mieć po usmażeniu białą obwódkę. Na koniec lukrujemy i ozdabiamy pomarańczową skórką. Tego pączka nie je się codziennie. Niech w Tłusty Czwartek ludzie ofiarowują sobie rzeczy nadzwyczajne.

Zobacz też: GAZETA WROCŁAWSKA ROZDAJE PĄCZKI

od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto