MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pörkölt pod Franciszka Liszta

Kucharek Jeden
Wspaniały węgierski pianista i kompozytor spotkał Chopina w Paryżu i panowie bardzo się polubili i podziwiali. Ferenc, po naszemu Franciszek, Liszt Paryż i Europę podbijał głównie jako wirtuoz fortepianu, ale chyba niewielu jest ludzi na świecie, którzy nie słyszeli jego "Rapsodii węgierskich". Był entuzjastą naszej kultury, przyjaźnił się nie tylko z Chopinem, ale też z Mickiewiczem, Słowackim, Wieniawskim i całą naszą artystyczną emigracją.

Liszt zapraszał naszego kompozytora i jego przyjaciół do węgierskiej restauracji, gdzie serwowano ostry węgierski gulasz wołowy - pörkölt. Jak zapisał jeden z kompanów na takich biesiadach, Wojciech Grzymała, wypijano przy tym "morze czerwonego wina z Prowansji, o wyjątkowej dobroci".
W tej restauracji przyrządzano ów gulasz dokładnie według receptury wspaniałego węgierskiego pianisty i kompozytora.

PÖRKÖLT Z PORĘKI LISZTA
Składniki: 1 kg wołowiny 250 ml czerwonego wytrawnego wina węgierskiego 8 ząbków czosnku 4 średnie cebule 3 pomidory bez skóry 3 ostre papryczki chili 1 łyżeczka posiekanego majeranku 1/2 łyżeczki węgierskiej papryki w proszku pieprz i sól do smaku dobry olej

Przygotowanie: Cebule kroimy w talarki i razem z 4 tak samo pokrojonymi ząbkami czosnku szklimy na oleju. Dodajemy pokrojoną w kostkę wołowinę, posypujemy papryką, majerankiem i pieprzem. Nie solimy. Kiedy się przesmaży, podlewamy połową wina i zmniejszamy ogień. Dusimy około pół godziny. Dodajemy pokrojone w plastry pomidory i dusimy przez następny kwadrans. Podlewamy winem. Dosypujemy pokrojoną w cienkie paseczki paprykę i pięć minut dusimy. Na końcu dodajemy resztę czosnku drobno posiekanego i dajemy mu pięć minut na zaznaczenie swojej obecności. Mieszamy i na stół.

od 7 lat
Wideo

Leczo warzywne. Przepis na obiad bez mięsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto