25-krotny reprezentant Gabonu trafił do Śląska na zasadzie trzymiesięcznego wypożyczenia z klubu Al-Wahda (liga Zjednoczonych Emiratów Arabskich) i to arabscy szejkowie będą wypłacać mu pensję. Jak ustaliła Gazeta Wrocławska, mistrzowie Polski muszą tylko wynająć piłkarzowi mieszkanie i pokryć bieżące koszty jego utrzymania.
Piłkarz w poniedziałek (4 marca) przechodzi badania medyczne. Podczas nich okaże się, czy informacje podane przez portal Weszlo są prawdziwe. Portal twierdził, że Mouloungui ostatni mecz we Francji zagrał 2 maja, a potem doznał kontuzji stawu skokowego i potrzebna była operacja. W Al-Wahda zdołał na boisku pokazać się jedynie 26 stycznia i po 24 min. znów doznał kontuzji, która - rzekomo - miała go wykluczyć do końca sezonu. Dodatkowo smaczku sprawie dodawał fakt, że z Gabończyka jakieś trzy tygodnie temu zrezygnował Servette Genewa, bo podobno nie przeszedł testów medycznych.
Śląsk wiedział o kontuzji Gabończyka. - Ale sprawdziliśmy, że teraz z jego zdrowiem jest wszystko ok. Dodatkowo udało się to wypożyczenie zakontraktować na bardzo korzystnych warunkach - zapewnia Michał Mazur rzecznik Śląska.
Prezentacja Érica Mouloungui - jako nowego piłkarza Śląska - odbędzie się najprawdopodobniej we wtorek. Będzie on grał z numerem 8 na koszulce.
Zobacz też: Śląsk zremisował z Koroną (ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?