W ostatniej kolejce drugoligowa Victoria PWSZ uległa na wyjeździe 2:3 KS Milicz. Co prawda dwa pierwsze sety gospodarze wygrali 25:21 i 25:22, ale później do głosu doszli siatkarze z Wałbrzycha. W efekcie zespól z Milicza, który po dwóch wygranych partiach nieco rozluźnił się, w trzeciej został pokonany 25:19. Drużyna prowadzona przez byłego zawodnika Chełmca Wałbrzych i reprezentanta Polski, Krzysztofa Janczaka po stracie seta zmobilizowała się, ale Victoria PWSZ i tak wygrała 25:23. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie break. – W nim Milicz odjechał nam na 1:5 i nie zdołaliśmy ich już dogonić – wyjaśnia Marek Olczyk.
Znacznie gorzej poszło w ostatniej kolejce Bielawiance Bester Bielawa. Beniaminek z Bielawy walczył jednak na wyjeździe z TKS-em Tychy, zdecydowanym liderem tabeli.
Goście przegrali na Górnym Śląsku 0:3, ale nie muszą się wstydzić, bo w każdym secie walka była bardzo zacięta.
KS Milicz - Victoria PWSZ Wałbrzych 3:2 (25:21, 25:22, 19:25, 23:25, 15:10)
TKS Tychy - Bielawianka Bester Bielawa 3:0 (25:23, 25:18, 25:23)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?