Kabaret pod Wyrwigroszem rozbawił licznie zebraną publiczność do łez. Tak skutecznie brzuchów w hali sportowo-widowiskowej w Dziadowej Kłodzie jeszcze nikt nie masował.
Sobotni występ kabaretu zorganizował Zespół Szkół i Gminny Ośrodek Kultury w Dziadowej Kłodzie.
Beata Rybarska, Łukasz Rybarski, Maurycy Polaski i Andrzej Kozłowski przyciągnęli tłumy, spragnionych dobrej rozrywki, widzów. Nowe i dobrze już znane skecze oraz piosenki wywoływały, na przemian, salwy śmiechu i burze oklasków.
Dyrektor Zespołu Szkół Zdzisław Bałwas i kierownik GOK Krzysztof Kazimierczak serdecznie dziękują wszystkim za tak liczne przybycie i stworzenie niezapomnianej atmosfery. – Jeżeli będzie zainteresowanie, proponujemy następną imprezę już 4 marca – nie kryje Zdzisław Bałwas, który zdradza, że tego dnia mogliby wystąpić Grzegorz Polaczek z kabaretu Rak i Mariusz Kalaga (śląskie szlagiery).
Szkopuł w tym, że 4 marca na terenie gminy Dziadowa Kłody odbywają się imprezy z okazji Dnia Kobiet i nie wiadomo, czy będzie zainteresowanie występem kabaretu.
ZDJĘCIA: GOK DZIADOWA KŁODA
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?