Jak ustalili śledczy, Rafał G. poznał 52-latka przez swojego ojca. Bardzo często razem pili alkohol. W trakcie suto zakrapianych spotkań dochodziło również do kłótni. Nie inaczej było feralnej nocy. - Oskarżony pił alkohol razem ze swoim kolegą mieszkającym w tym samym bloku, co pokrzywdzony 52-latek - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
- Spotkali się we wspólnej kuchni, doszło do szarpaniny, Rafał G. wypchnął kolegę przez okno.
W wyniku upadku na beton, 52-latek doznał rozległych obrażeń czaszki i zginął na miejscu.
Rafała G. policja zatrzymała 1 kwietnia. Potwierdził, że między nim a nieżyjącym mężczyzną doszło do kłótni, ale nie przyznał się do wypchnięcia go z okna.
Prokuratorzy przesłuchali również świadków zdarzenia, którzy potwierdzili, że to Rafał G. jest winnym śmierci 52-latka. Dodatkowo na ciele denata były ślady świadczące o bójce.
Rafała G. badali psychiatrzy. Z ich opinii wynika, że jest zdrowy psychicznie, ale upośledzony w stopniu lekkim, a poza tym uzależniony od alkoholu.
- Biegli ustalili, że w trakcie popełniania przestępstwa Rafał G. działał w stanie ograniczonej poczytalności - mówi Łukasiewicz. - Grozi mu nawet dożywotnie więzienie. Jednak w tym przypadku sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, czyli od 2,5 roku do dożywocia.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?