Futbol amerykański: Devils Wrocław - Zagłębie Steelers 84:0

Po pierwszej kwarcie nic nie zapowiadało aż tak wysokiej porażki gości. Devils, obrońcy mistrzowskiego tytułu, co prawda zgodnie z oczekiwaniami szybko objęli prowadzenie, ale poprzestali na tylko jednym przyłożeniu. Po tym jak przed przerwą dodali kolejne trzy, worek z punktami rozwiązał się jednak jeszcze bardziej w drugiej połowie. Dopiero podwyższenie za dwa punkty na kilkanaście sekund przed końcem meczu, pozwoliły Diabłom poprawić należący dotąd do Mustangs Płock rekord PLFA (Mustangs – Griffons 81:0, 30.08.2009).

Ofensywę gospodarzy do tego sukcesu poprowadził debiutant Luke Balch, który do Devils dołączył w połowie poprzedniego tygodniu. Zastąpił on poprzedniego rozgrywającego Diabłów Maurice'a Lovetta. Mimo początkowej niepewności, Kanadyjczyk zaliczył ostatecznie aż sześć podań na przyłożenia. - Przyleciałem dopiero we wtorek popołudniu, ale już kocham to miejsce. Po dwóch treningach od razu też bardzo polubiłem tę grupę graczy. Czy poprowadzę ich po drugi tytuł z rzędu? Mam taką nadzieję – komentował swój występ Luke Balch.

Steelers wracają z Wrocławia po pogromie. Po meczu, w którym niewiele im wychodziło, nie załamują jednak rąk. - Mimo takiego wyniku graliśmy do ostatniej akcji, ciągle dając z siebie wszystko. To właśnie uwielbiam w tych ludziach, to pokochałem w Będzinie – mówił trener gości, Paweł Kaźmierczak i tłumaczył, że trudno wymagać od zdziesiątkowanego przez kontuzje zespołu dużo lepszej gry. - Niestety naszym głównym problemem są kontuzje i braki kadrowe. Nie jest łatwo kiedy twoi liniowi defensywni muszą grać też w linii ofensywnej, czy kiedy nie masz w kadrze rezerwowego rozgrywającego. To ostatnie zresztą dzisiaj się na nas zemściło – dodał Kaźmierczak, odwołując się do kontuzji Michała Krzelowskiego, który z podejrzeniem wstrząsu mózgu opuścił murawę w drugiej połowie spotkania.

Do zdobywania kolejnych punktów gospodarzy motywowały ciągle aktualizowane wieści o wyniku meczu Lowlanders – The Crew. Diabły wiedziały, że o czołowych miejscach w tabeli decydują obecnie małe punkty, a w tych byli trochę gorsi od wrocławskich rywali. W meczu ze Steelers Devils starali się więc śrubować wynik przede wszystkim dzięki podaniom do Christophera Washingtona (trzy przyłożenia, dwa po ponad 50-jardowych akcjach), ale też dzięki częstym przechwytom w obronie, które gracze gospodarzy albo od razu zamieniali na punkty, albo zapewniali swojej ofensywie świetną pozycję startową.

Wśród Diabłów wyróżnili się obrońcy Adam Lary, Mott Gaymon i Seweryn Wiśniewski (każdy z co najmniej jednym przechwytem). W ataku nad sytuacją dobrze panował Balch, którego biegami często wyręczał duet Adam Synacek, Tomasz Tarczyński. Świetnie w special teams, zarówno jako kopacz, jak i returner, zaprezentował się też Grzegorz Mazur.
W barwach zmuszonych do ciągłej obrony gości wyróżniał się przede wszystkim safety Mateusz Kamiński, który w miarę możliwości utrudniał życie skrzydłowych gospodarzy. Kilka świetnych odkopnięć, posyłanych daleko od groźnego w akcjach powrotnych Washingtona, zaliczył też Michał Krzelowski.
Swój kolejny mecz ligowy Devils rozegrają już 8 maja w Bielawie, gdzie ich rywalem będą miejscowi Owls. Dzień wcześniej, 7 maja w Będzienie, Steelers podejmą Warsaw Eagles.

Devils Wrocław – Zagłębie Steelers 84:0 (6:0, 24:0, 24:0, 30:0

I kwarta
6:0 przyłożenie Christophera Washingtona po 3-jardowej akcji po podaniu Luke'a Balcha

II kwarta
14:0 przyłożenie Piotra Wisa po 15-jardowej akcji po podaniu Luke'a Balcha (podwyższenie za dwa punkty Patrycjusz Pałac po podaniu Luke'a Balcha)
22:0 przyłożenie Adama Synacka po 55-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Tomasz Tarczyński)
30:0 przyłożenie Grzegorza Mazura po 3-jardowej akcji po podaniu Luke'a Balcha (podwyższenie za dwa punkty Adam Synacek)

III kwarta
38:0 przyłożenie Seweryna Wiśniewskiego po 50-jardowej akcji powrotnej po przechwycie (podwyższenie za dwa punkty Adam Synacek)
46:0 przyłożenie Christophera Washingtona po 54-jardowej akcji po podaniu Luke'a Balcha (podwyższenie za dwa punkty Grzegorz Mazur po podaniu Luke'a Balcha)
54:0 przyłożenie Christophera Washingtona po 59-jardowej akcji po podaniu Luke'a Balcha (podwyższenie za dwa punkty Adam Synacek)

IV kwarta
60:0 przyłożenie Grzegorza Mazura po 50-jardowej akcji powrotnej po puncie Steelers
62:0 dwa punkty dla Devils (safety) po akcji Igora Mazura
68:0 przyłożenie Christophera Washingtona po 16-jardowej akcji biegowej
76:0 przyłożenie Łukasza Owczarka po 20-jardowej akcji po podaniu Luke'a Balcha (podwyższenie za dwa punkty Tomasz Tarczyński)
84:0 przyłożenie Kamila Bednarka po 4-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Kamil Bednarek)

informacja prasowa