Zentendorf: Tłumy na leśnym festiwalu

Ponad 80 zespołów i 400 artystów wystąpiło w parku rozrywki Kulturinsel Einsiedel w Zentendorf na 18. Folklorum! To jedna z najlepszych imprez muzycznych i kulturalnych w regionie. Bez wątpienia! Już po raz 18. Jürgen Bergmann i jego ludzie z Kulturinsel Einsiedel zorganizowali wspaniały festiwal w leśnym parku rozrywki w Zentendorf, niedaleko Rothenburga i Görlitz, tuż przy granicy z Polską. I to pewnie dlatego na imprezie, która odbyła się w miniony weekend, mnóstwo było Polaków, którzy nie tylko bawili się na Folklorum, ale też pomagali je przygotowywać. Po polskiej stronie Nysy Łużyckiej, w Bielawie Dolnej mieszkańcy wsi wspólnie ze Stowarzyszeniem Promocji Ziemi Pieńskiej ustawili własną scenę, przygotowali stoiska handlowe i gastronomiczne i przez dwa dni świetnie się bawili. W Bielawie rozbili swój obóz także średniowieczni wojowie z grup rekonstrukcji historycznych. Jedną z atrakcji były bowiem warsztaty pod hasłem: Słowianie i Germanie. Via Regia. Polski i niemiecki brzeg niegdyś granicznej rzeki na czas festiwalu spiął drewniany most, po którym suchą stopą można było przeprawić się do sąsiadów. Niektórzy jednak wcale nie chcieli, żeby uszło im to na sucho i korzystając ze wspaniałej pogody zażywali kąpieli w granicznej rzece, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia i groziło wyrokiem. Tegoroczne Folklorum zdominowała muzyka i obyczaje Japonii oraz wysp europejskich. Oprócz niemieckich, polskich i czeskich klimatów, można więc było obcować z muzyką i kulturą wyspiarzy z Grecji, Danii i Irlandii.