Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagrożony remont ulicy Mszańskiej w Wodzisławiu Śląskim

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Co dalej z remontem ulicy Mszańskiej w Wodzisławiu Śląskim?
Co dalej z remontem ulicy Mszańskiej w Wodzisławiu Śląskim? arc
Wodzisław Śląski nie zamierza w 2020 roku dokładać do remontów dróg powiatowych na terenie miasta. Powodem jest zła sytuacja finansowa. Co zatem z zapowiadanym z Powiatem remontem ulicy Mszańskiej?

Zapowiedź prezydenta Mieczysława Kiecy spowodowana jest złą sytuacją miasta. Jego zdaniem winę za to ponosi rząd, który nie tylko nie finansuje w sposób należy oświaty do której Miasto dopłaci prawie 26 mln zł, ale także brak rekompensaty w wyniku polityki państwa w kontekście ulg podatkowych.

CZYTAJ WIĘCEJ. Cięcia i oszczędności w wodzisławskim budżecie na 2020 rok

Przypomnijmy, że samorządy mają udziały w dochodach z PIT czy CIT. Nie bez znaczenia jest brak wpływów z państwa do tzw. zadań zleconych za którymi również nie idą pieniądze z centrali (w 2020 r. miasto dołoży 1 mln zł).

Zabrakło pieniędzy na Mszańską

Szukając oszczędności w wodzisławskim budżecie postanowiono zdecydować, że magistrat nie dorzuci się do remontów dróg powiatowych na terenie Wodzisławia Śl.

Zapowiedź może zaskoczyć przede wszystkim mieszkańców Wilchw. Chodzi o remont ulicy Mszańskiej o który walczyli na sesji Rady Powiatu i Rady Miasta Wodzisławia Śl. Wówczas z ust prezydenta padały zapowiedzi, które wskazywały na to, że miasto takie środki na wkład własny znajdzie jeśli pojawi się szansa na pozyskanie wspólnie z Powiatem środków zewnętrznych.

Radny z Wilchw Mariusz Blazy przyznaje, że on i mieszkańcy dzielnicy odebrali to w taki sposób, że temat zostanie pozytywnie załatwiony w przypadku, gdy pojawią się perspektywy zmodernizowania drogi przy udziale środków zewnętrznych.

Kieca: Niczego nie obiecywałem

Na podstawie sygnałów z wodzisławskiego magistratu Powiat Wodzisławski złożył wniosek na remont ulicy Mszańskiej do Funduszu Dróg Samorządowych i uzyskał dofinansowanie w kwocie 3,43 mln zł. Zgodnie z porozumieniem Powiat i Miasto miały wyłożyć na ten cel po 1,7 mln zł. Jednak dziś prezydent Kieca zaznacza, że nigdy nie obiecywał tej kwoty, a jedynie zapewniał, że zrobi wszystko, aby takie środki znaleźć.

- W korespondencji pomiędzy starostą wskazałem, że jest to bardzo ważna inwestycja i wykonam wszystko na etapie konstrukcji budżetu, o ile pozwolą na to udziały miasta w PIT, rosnące koszty m.in. reform. Pokazałem spektrum spraw. Nie mogłem w sierpniu czegoś gwarantować, skoro wcześniej już mówiłem o problemach finansowych w samorządzie - tłumaczy prezydent Kieca.

Powiat ogłosił już przetarg, a teraz... czeka na ruch Wodzisławia Śl. w tej sprawie. Jeśli miasto nie wyłoży tych środków, to remont za kwotę prawie 7 mln zł nie dojdzie do skutku, a oba samorządy utracą dofinansowanie w wysokości 3,4 mln zł.

Radni z koalicji większościowej w opozycji do prezydenta nie kryją swojego zaskoczenia takim obrotem sprawy.

- Wydźwięk wynikający z wymiany korespondencji pomiędzy prezydentem a starostą jest taki, że miasto chce te pieniądze dać. Nie możemy być gołosłowni w oczach partnera ze Starostwa. Dziś słyszymy, że prezydent mówił, że da, jak wszystko będzie ok. Taką furtkę można zawsze pozostawić i później nie wywiązywać się z umowy - zauważa przewodniczący Rady Miasta Dezyderiusz Szwagrzak.

Dlaczego wkład do remontu ulicy Mszańskiej nie znalazł się w pierwotnym projekcie budżetu na 2020 rok?

- Nie było możliwości zbilansowania budżetu wprowadzając kolejne zadania. Nie byliśmy w stanie wyemitować kolejnych obligacji przy takich wskaźnikach (zadłużenia - red.) - mówi Mieczysław Kieca. Przyznaje, że to dla niego była trudna decyzja.

Włodarz miasta wskazuje na trudną sytuację finansową wielu samorządów, które zmuszone są do rezygnacji z inwestycji, bo nie mają pieniędzy na wkład własny i realizują tylko zadania z udziałem środków unijnych.

Nieszczęście jednych, szczęściem drugich?

Prezydent przyznaje, że ze względu na trudną sytuację samorządu musiał podjąć niepopularną decyzję i nie wpisać wkładu do ul. Mszańskiej w budżecie na 2020 r. Pozostawił jednak furtkę, ale... Radzie Miasta w której nie ma większości.

O co chodzi? Jeden z pakietów zgłoszonych do FDS przez Wodzisław Śl. (ul. Sasankowa, Leszka, Mieszka) jest po przetargu. Koszty przerosły kosztorys i dofinansowanie zewnętrzne nie wynosi już 50 proc., a jedynie 30 proc. Miasto pytało o zwiększenie udziału środków zewnętrznych, ale na dziś takiej szansy nie ma. Zaproponuje więc radnym autopoprawkę do budżetu, wycofanie się z tego zadania, aby pieniądze w kwocie ok. 1,5 mln zł przeznaczyć na ul. Mszańską. Jak będzie? Przekonamy się wkrótce.

Co do pakietu ulic Sasankowej, Leszka i Mieszka miasto planuje urealnienie kosztorysu i ubieganie się o środki zewnętrzne na ich remont w kolejnych latach.

Aktualizacja, 28.11

Na sesji Rady Miasta wyrazili intencję, aby na remont ulicy Mszańskiej przesunąć środki w wysokości ok. 1,5 mln zł z pakietu żółtego zgłoszonego do Funduszu Dróg Samorządowych (ul. Leszka, Mieszka, Sasankowa). To oznacza, że remont ważnej ulicy z Powiatem za ponad 7 mln zł (dofinansowanie 3,4 mln zł z FDS) prawdopodobnie dojdzie do skutku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto