Legniccy policjanci, sierż. Jowita Malchar i st. sierż. Łukasz Brzumowski, przejeżdżali wiaduktem nad autostradą i wtedy zauważyli wypadek na A4. Natychmiast popędzili na miejsce zdarzenia. Wspólnie z innymi uczestnikami ruchu drogowego wynieśli mężczyznę z auta i przenieśli go w bezpieczne miejsce. Niespełna minutę później doszło do wybuchu.
Rodzina uratowanego mężczyzny przyjechała do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, by spotkać się i podziękować policjantom i ratownikom medycznym za ich wzorową postawę, a Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Legnicy - podinsp. Przemysławowi Laskowskiemu oraz Naczelnikowi Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego legnickiej komendy – kom. Stanisławowi Dwojakowi pogratulować tak wzorowych i oddanych służbie funkcjonariuszy.
- Nasza wizyta wynika z potrzeby serca. Chcieliśmy spotkać ludzi, którzy uratowali naszego syna - mówił Marek Machał, ojciec uratowanego kierowcy. Dziękujemy z całego serca - dodał.
- Bardzo dziękujemy, że tatuś i mąż wrócił do domu - mówiła ze łzami w oczach Emilia Majewska - Machał, żona.
- Podziękowania również dla tych anonimowych kierowców, którzy popędzili z pomocą dla mojego syna - mówiła matka mężczyzny.
Pomoc na miejsce przybyła błyskawicznie, a to dzięki kierowcom, którzy tego dnia byli na autostradzie. Udało się stworzyć niemal wzorcowy korytarz życia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?