Czy tak trudno wprowadzić przepis, że za plakat naklejony na ścianie odpowiada reklamujący się i wlepiać mandaty po 1000 zł od plakatu? Czy tak trudno uznać, że brudzenie ścian bazgrołami przez cwierćgłówków nie jest czynem mało szkodliwym, lecz dewastacją mienia? Czy nie można, wzorem Singapuru, wprowadzić drakońskich kar za śmiecie (50 zł od peta czy ulotki)?
Szedłem Sienkiewicza od Bema w stronę Świętokrzyskiej - totalny syf na ścianach. Centrum miasta, a wygląda jak najgorsze slumsy. Tak żal miasta, które zaśmieca bydło ...
Co o tym myślicie? Macie zdjęcia? Wyślijcie je na adres [email protected]
Wrocław: Podpalają sterty śmieci leżące pod blokiem
Barykada śmieci koło Grunwaldzkiego
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?