To już czwarta wystawa neonów z niezwykłej, największej w Polsce kolekcji Tomasza Kosmalskiego. Młody prawnik pasjonuje się nostalgicznym, odchodzącym w przeszłość Wrocławiem. Zgromadził - odkupił, wychodził, wyprosił i uratował przed zniszczeniem - już 16 neonów. Długi na 11 metrów "Rumcajs" jest jedną z ozdób tej kolekcji. W Szajbie znów się zaświeci.
Czytaj także: Wrocław: Nowa kawiarnio-księgarnia na Włodkowica
"Hanka" jest, niestety, porozbijana i zniszczona, mało brakowało, a wylądowałaby w śmieciach. Na wystawie zawiśnie, ale nie zajaśnieje pełnym blaskiem - musi poczekać na generalny remont.
Wrocławskim neonom będą towarzyszyć zdjęcia. - Wybrałem te, które nawiązują do popkultury Czechosłowacji: Karela Gotta, Helenę Vondrackową, a nawet beherovkę czy Krecika. Zdjęcia będą bardzo kolorowe, przejaskrawione, żeby współgrały z neonami - tłumaczy autor wystawy. Jego pasję i miłość do neonów podziela wielu młodych wrocławian. Na stworzonej cztery miesiące temu na Facebooku stronie Neon Side Wrocław, dokumentującej działania miłośników świecących napisów, jest już ponad 800 osób.
Ekspozycja w klubogalerii przy św. Antoniego to czwarta wystawa neonów z kolekcji Tomasza Kosmalskiego. Pierwsza pokazała na zdjęciach wszystkie, druga była poświęcona "Wrocławiowi B", czyli ciemnej stronie miasta, a trzecia - neonom z legendarnych wrocławskich kin.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?