W mieszkaniu ma dwie trzydrzwiowe szafy pełne starych książek. Krystyna Lesikowska z ul. Walecznych chętnie odda swoje skarby w dobre ręce. Zbiór gromadziła latami. W jej szafach znajdziemy pozycje wydane jeszcze przed II wojną światową, jak np. stare wydania dzieł Prusa. W sumie jest ich ponad 300.
- Przedwojenne książki są dla mnie bardzo wartościowe, ale te gromadzone od lat 40. ubiegłego wieku chętnie oddam - mówi Krystyna Lesikowska.
W jej zbiorach znajdziemy dzieła polskich i zagranicznych pisarzy. Są tam powieści, książki młodzieżowe i podróżnicze. Wszystkie czekają, aż ktoś znów będzie je czytał. Zapytaliśmy w Miejskiej Bibliotece Publicznej, jak wygląda przyjmowanie książek od prywatnych osób.
- Trzeba zrobić listę pozycji i podejść do najbliższej filii lub wysłać mejlem. Bibliotekarz najpierw ocenia, czy książka będzie przydatna. Potem należy przyjść z wybranymi przez bibliotekarza egzemplarzami, by je obejrzał. Książki muszą być w dobrym stanie - zastrzega Renata Kosak z MBP.
Jeśli okaże się, że są to unikatowe egzemplarze, wtedy biblioteka może je wypożyczyć od właściciela za kaucją. Jeżeli zbiory unikatów są duże, najlepiej zgłosić się do Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej w Rynku lub sprzedać w antykwariacie.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?