Scena główna Teatru Capitol i dotychczasowy hol odzyskały klimat końca lat 20. XX wieku. W nowoczesnej bryle udało się schować starą część Capitolu. Możemy tu więc podziwiać pięknie odrestaurowaną elewację budynku z 1929 roku, której renowacja trwała cztery miesiące.
Teraz na ścianach Capitolu króluje kolor srebrny, złoty i czarny. - Na podstawie archiwalnych zdjęć i literatury starliśmy się jak najwierniej odtworzyć wnętrza teatru - wyjaśnia Mariusz Szczepaniak, koordynator projektu z ramienia Wrocławskich Inwestycji.
Scena w Capitolu jest teraz jedną z najnowocześniejszych w Europie. Ma cztery dwupoziomowe zapadnie, scenę karuzelową i prawie 40-metrowy komin sceniczny. Na podziemnych kondygnacjach znajduje się magazyn dekoracji i nowa scena kameralna na 200 widzów.
Odbiory w teatrze powinny zakończyć się w maju, ale pierwszy spektakl ("Mistrz i Małgorzata" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka) zobaczymy tu dopiero we wrześniu. Ten czas przeznaczony jest dla pracowników teatru na nauczenie się obsługi nowych urządzeń i próby spektaklu.
Przebudowa teatru muzycznego pochłonęła 145 milionów złotych. 80 milionów to wkład miasta Wrocław. Resztę dołożyła Unia Europejska.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?