Wrocław: Bryły i ciągi na matematyce

Absolwenci IX LO przy ul. Skargi stwierdzili, że był trudniejszy niż rok temu. - Ale mnie poszło świetnie. Trzeba było uważać jedynie, by nie zrobić błędów rachunkowych - mówi Kamil Dziedziński, absolwent kl. IIIb, zaznaczając jednocześnie, że o godz. 14 pisze też rozszerzoną wersję matematyki i nie obawia się jej.

- Nie było to najłatwiejsze - oceniła Anna Mach, absolwentka kl. III, która pisała tylko wersję podstawową matematyki. - Najbardziej pokręcone było zadanie na udowodnienie tezy z trójkątem wpisanym w sześcian - dodała Ania.

Według nauczycieli tegoroczna matura z matematyki, którą musieli zdawać wszyscy, dawała przegląd całego materiału ze szkoły średniej. - Bryły, ciągi, logarytmy, kombinatoryka, funkcje liniowa i kwadratowa - wymienia Bożena Koronkiewicz, nauczycielka fizyki, dyrektor X LO przy ul. Pieszej we Wrocławiu. Jej zdaniem zadania miały jasno sformułowane polecenia i rozwiązanie ich w sam raz wypełniało przewidziany do tego czas średnio zdolnemu uczniowi. - Moi maturzyści nie narzekali, że za łatwa albo śmieszna, stwierdzili, że w tym roku jest na poziomie - relacjonuje dyrektor Koronkiewicz.

Drugi dzień matur przebiegł, podobnie jak pierwszy, spokojnie we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku.
- Nie mam żadnych sygnałów, by gdzieś nie dotarły arkusze egzaminacyjne albo doszło do incydentu - mówił Wojciech Małecki, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu.

Na rozwiązanie 33 zadań w części podstawowej uczniowie mieli 170 minut, czyli prawie trzy godziny zegarowe. Do drugiej części egzaminu, czyli matematyki na poziomie rozszerzonym, zasiadło 1640 absolwentów, czyli co czwarty przystępujący we Wrocławiu w tym roku do matury w ogóle. To kandydaci na studia politechniczne i ekonomiczne, bo tam matematyka jest wysoko punktowana. Oni mieli do dyspozycji pełne trzy godziny zegarowe.

W piątek język angielski. Matury potrwają do 27 maja. Wyniki uczniowie dostaną w swoich szkołach 30 czerwca. \

Zobacz także: Karol XVI Gustaw w piątek we Wrocławiu