Jak się czuje mistrz Polski? Czy ten tytuł w ogóle zmienia coś w życiu piłkarza?
Była feta, był tydzień świętowania, ale dla mnie powoli zaczyna się nowy etap. Taki mam charakter, ale myślę, że inni zawodnicy też tak do tego podchodzą, że trzeba wyznaczyć sobie kolejny cel i patrzeć na następny sezon. Nie można przecież teraz przez kilka miesięcy żyć tylko jednym sukcesem.
Jak sam przyznałeś, po zwycięstwie w T-Mobile Ekstraklasie czas na kolejne wyzwanie. Jaki stawiacie sobie cel?
Powoli zaczynają się przygotowania do kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Ja tego wyzwania się nie boję. Panuje ogólna opinia, że Śląsk nie ma większych szans na awans do fazy grupowej tych rozgrywek. My natomiast zrobimy wszystko, by temu zaprzeczyć i być pierwszą od ponad piętnastu lat drużyną, która awansuje do Ligi Mistrzów. Bardzo chciałbym, aby ten scenariusz się sprawdził. To jest moje marzenie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?