Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojsko w Oświęcimiu to historia, która liczy sobie prawie wiek. Niedługo znów będą tutaj stacjonować żołnierze [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Wojsko zajmowało w przedwojennym Oświęcimiu ważne miejsce. Wszystkie ważne wydarzenia, uroczystości i obchody świąt państwowych odbywały się z udziałem wojska
Wojsko zajmowało w przedwojennym Oświęcimiu ważne miejsce. Wszystkie ważne wydarzenia, uroczystości i obchody świąt państwowych odbywały się z udziałem wojska Zbiory Jarosława Ptaszkowskiego
W przedwojennym Oświęcimiu wojsko zajmowało ważne miejsce. Burmistrz, proboszcz, rabin i dowódca garnizonu to były najważniejsze osoby w mieście. Przed 10 laty żołnierze opuścili Oświęcim po likwidacji dwóch jednostek rakietowych. Pasjonatom wojskowości trudno było się z tym pogodzić. Podobnie w Wadowicach wciąż wśród starszego pokolenia obecne są wspomnienia o 12 Pułku Piechoty Ziemi Wadowickiej. Do oświęcimskich tradycji wojska ma nawiązywać powstający właśnie batalion lekkiej piechoty 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Ważne miejsce w przedwojennym Oświęcimiu

Garnizon "Oświęcim" powstał pod koniec 1924 roku.

- Przeniesiono tutaj wówczas II batalion 73 Pułku Piechoty ze Szczakowej, co wiązało się z dyslokacją i powiększaniem jednostek 23 Dywizji Piechoty

- podkreśla Jarosław Ptaszkowski, na co dzień znany oświęcimski lekarz, będący zarazem pasjonatem historii.

W czasie pokoju liczył ok. 650 świetnie wyszkolonych żołnierzy. Ponadto w oświęcimskim garnizonie stacjonował 21 Pułk Artylerii Lekkiej zastąpiony od maja 1939 roku przez 5 Dywizjon Artylerii Konnej, mieściło się tutaj dowództwo ośrodka zapasowego 23 Dywizji Piechoty oraz kadry batalionów zapasowych 73 i 75 pułku piechoty.

Jak podkreśla Jarosław Ptaszkowski, wojsko zajmowało w przedwojennym Oświęcimiu ważne miejsce. Wszystkie ważne wydarzenia, uroczystości i obchody świąt państwowych, a także kościelnych, jak na przykład procesje Bożego Ciała odbywały się z udziałem wojska. Na oświęcimskim Rynku odbywały się także przysięgi młodych roczników żołnierzy.

– Burmistrz, proboszcz, rabin i dowódca garnizonu to były wówczas najważniejsze osoby w mieście

– zaznacza Jarosław Ptaszkowski.

Koszary znajdowały się w dzielnicy Zasole w barakach wybudowanych w latach 1916–1917 dla emigrantów zarobkowych, którzy z Oświęcimia wyruszali w świat za chlebem. Wojsko przejęło te budynki w 1919 roku. Główne magazyny amunicji znajdowały się natomiast po drugiej stronie miasta, w okolicach Mono­wic.

Jarosław Ptaszkowski obala przy okazji jeden z mitów powtarzanych wśród oświęcimian, że kiedyś były to koszary austriackie. W czasie II wojny światowej Niemcy zajęli te budynki wraz z terenami przyległymi na obóz Auschwitz I.
Budynek, gdzie był zakwaterowany ostatni przedwojenny komendant garnizonu ppłk Władysław Kiełbasa, Niemcy zamienili na blok 11.

Dzielni żołnierze, wybitni dowódcy

Za udział w walkach obronnych 1939 roku cały 73 pułk piechoty, w którego skład wchodził II batalion z Oświęcimia, został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari. Żołnierze tego batalionu pod dowództwem wspomnianego pułkownika Władysława Kiełbasy, 2 września 1939 stoczyli zwycięski bój z Niemcami pod Wyrami. - To była jedna z nielicznych wygranych przez polskie wojsko bitew granicznych kampanii wrześniowej – zwraca uwagę oświęcimski miłośnik historii. Niestety, podczas tej walki sam dowódca został śmiertelnie raniony odłamkiem w głowę.

Pułkownik Kiełbasa nie był jedynym wybitnym dowódcą w historii oświęcimskich jednostek. Jan Ptaszkowski przypomina kilka innych postaci, wśród których byli: pierwszy komendant garnizonu mjr Adam Haber­ling, ppłk Jan Pałubicki, ppłk Henryk Kowalówka, ppłk Jan Gumowski, czy mjr Jan Wawrzyczek, który już w czasie okupacji podjął walkę pod drutami obozu Auschwitz, jako dowódca oddziału AK „Sosienki”. Nazwiska żołnierzy oświęcimskiego garnizonu można znaleźć wśród ofiar zbrodni katyńskiej, a także więźniów KL Auschwitz.

Do Oświęcimia powróci piechota

Wojsko było obecne w Oświęcimiu także po II wojnie światowej. Pod koniec lat 50. koszary zajęli żołnierze batalionu VI Dywizji Powietrzno-Desantowej. Na przełomie lat 70. i 80. ich zajęły pododdziały Wojsk Obrony Przeciwlotniczej. Pod koniec czerwca 2011 roku jednostka została zlikwidowana.

Wkrótce w koszarach na os. Pileckiego, które przez 10 laty stały puste, znów będę stacjonować żołnierze. W ramach 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej utworzony zostanie batalion lekkiej piechoty.

Pamiętają o 12 Pułku Piechoty im. Ziemi Wadowickiej

Długie tradycje wojskowe mają w Wadowicach, a związane są 12 Pułkiem Piechoty, który pojawił się tutaj wraz z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. W 1924 r. przyjął on nazwę 12 Pułk Piechoty Ziemi Wadowickiej. Mimo, że już nie istnieje w Wadowicach to pamięć o nim nadal jest kultywowana przez środowiska patriotyczne i przypominana przy okazji rocznic, jak przypadającego 1 sierpnia święta pułku nawiązującego do bitwy pod Leszniowem z oddziałami Armii Czerwonej w 1920 roku.

FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto