Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawskie Combo Taneczne wystąpiło w BiFK

IP
fot. BiFK
W miniony piątek, w sali widowiskowej BiFK przed oleśnicką publicznością zaprezentował się zespół "Warszawskie Combo Taneczne"

Jest ich siedmioro. Postanowili ocalić od zapomnienia piękne piosenki warszawskie, prezentując je we współczesnym brzmieniu i aranżacjach bliskich oryginałom. Repertuar Warszawskiego Combo Tanecznego to w przeważającej mierze piosenki przedwojenne, które 80 i więcej lat temu bawiły i wzruszały publiczność na rewiach, dansingach, a także na stołecznych ulicach i podwórkach.

Zespół narodził się spontanicznie, a za jego powstanie odpowiedzialny jest Jan Emil Młynarski. Wraz z przyjaciółmi powołał do życia grupę, kierując się miłością, pasją i poczuciem obowiązku wobec tradycji, w jakiej się wychował. Szlify Warszawskie Combo Taneczne zdobywało grając na podwórkach Mokotowa, Pragi, Śródmieścia i w warszawskich lokalach. Wzorem muzyków sprzed lat wychowali sobie swoją publiczność, a koncertując wypracowali ciekawy, trafiający do ludzi repertuar. Koncerty zespołu są wyjątkowym spotkaniem z przeszłością, tradycją i nowym spojrzeniem.

Rok temu ukazał się trzeci longplay w dorobku Combo, zatytułowany „Sto lat panie Staśku!" Debiutowali płytą "Przyznaj się" w 2014 roku. Następnie w 2016 roku wydali płytę pt."Dancing, Salon, Ulica".

Jest to płyta wyjątkowa, bo nagrana specjalnie z myślą o setnej rocznicy urodzin ikony warszawskiej piosenki podwórkowej - Stanisława Grzesiuka. Okrągła rocznica przypadała na dzień 6 maja 2018 roku. Była to najlepsza okazja by przypomnieć i oddać hołd postaci, bez której z pewnością nie byłoby Combo. Grzesiuk w radiowych nagraniach z przełomu lat 50. i 60. uwiecznił fragment zaginionego świata przedwojennego warszawskiego folkloru. Jego nagrania są czymś dużo więcej niż zapisem starych piosenek. To akcent mowy, sposób gry na bandżoli oraz sam repertuar dający szerokie, plastyczne wyobrażenie o tym, czym była warszawska kultura w dzielnicach robotniczych takich jak Czerniaków, Powiśle czy Wola.

Combo na nowej płycie bardzo dba o prawidła wykonawczej sztuki. Jest klasyczne instrumentarium znane z poprzednich dwu płyt oraz we wszystkich piosenkach można usłyszeć legendarną bandżolę Grzesiuka, którą on sam nazywał "drewnem".

Janek Młynarski w porozumieniu z wnuczką Stanisława - Izą Laszuk (właścicielką instrumentu) zadbał o renowację "drewna" i tak oto po niespełna 60 latach znowu gra i brzmi jak dawniej. Stanisław Grzesiuk i Jego legenda są wielką inspiracją dla Janka i członków Combo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto