Warszawiacy popierają wycięcie kilkuset drzew nad Wisłą. Ratusz sprawdził dla jakich inwestycji mieszkańcy mogą poświęcić zieleń

80 procent warszawiaków popiera wycinkę drzew, by umożliwić budowę infrastruktury przeciwpożarowej, która ochroni brzeg Wisły przed ewentualną powodzią. 34 procent badanych zadeklarowało zdecydowane poparcie dla inicjatywy, a jedynie 18 procent warszawiaków uznało, że wycinanie drzew jest w tym przypadku bezzasadne.

Jednak infrastruktura przeciwpożarowa to nie jedyny powód, dla którego zgodzilibyśmy się na wycięcie drzew. 73% mieszkańców stolicy uznałoby, że taki zabieg jest zasadny, o ile w grę wchodziłaby budowa metra, tramwaju lub linii kolejowej. Przeciwnego zdania było 25% osób.A co, jeśli w miejscu ściętych drzew mógłby stanąć szpital lub szkoła? 66% warszawiaków zgodziłoby się na takie rozwiązanie. Odmiennego zdania było 31% mieszkańców.

Czy to oznacza, że zieleń jest dla nas nieważna? Wręcz przeciwnie. Większość z nas nie zgodziłaby się na wycinkę drzew, jeśli w ich miejscu miałby stanąć obiekt sportowy. Pytanie o to, czy uzasadnionym jest wycinanie drzew po to, by budować nowe ulice, dzieli warszawiaków niemal dokładnie pół na pół. Ankieterzy zapytali także mieszkańców stolicy, o to jak oceniają politykę prezydenta Trzaskowskiego. Zdaniem 44% badanych decyzja o budowie infrastruktury ocenia jako zdecydowanie właściwa, 40% warszawiaków uważa ją za "raczej właściwą". Negatywnie działania prezydenta odebrało 12% ankietowanych.

Sondaż został przeprowadzony na próbie 1002 mieszkańców Warszawy powyżej 15 roku życia. Wywiad został zrealizowany metodą telefoniczną na zlecenie ratusza przez firmę Kantar.

W piątek (14 lutego) rozpoczęto wycinkę drzew przy Wybrzeżu Helskim w związku z budową zabezpieczenia przeciwpowodziowego dla mieszkańców prawobrzeżnej Warszawy. Działania na początku lutego zostały wstrzymane przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Według oceny Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych nowa inwentaryzacja, przeprowadzona przez wykonawcę, wykazała, że z inwestycją kolidują 522 drzewa (402 po stronie zachodniej i 120 po stronie wschodniej).

Aktywiści argumentowali, że wycinki można uniknąć, planując inwestycję w bardziej przemyślany sposób. - Uratowaliśmy 200 z 500 drzew. Pozostałe 300 ratusz wytnie - poinformował w piątek Grzegorz Walkiewicz radny Pragi Północ, jeden z najbardziej aktywnych uczestników dyskusji o wycince.