Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: W RWS na Białym Kamieniu kolejny raz rozdają wyprawki szkolne [ZDJĘCIA]

Redakcja
Paweł Gołębiowski
Kolejny raz dziesiątki małych wałbrzyszan rozpoczną rok szkolny z pięknymi plecakami, piórnikami i zeszytami przekazanymi im w siedzibie Rady Wspólnoty Samorządowej dzielnic Biały Kamień i Konradów w Wałbrzychu

Kolejny raz dziesiątki małych wałbrzyszan rozpoczną rok szkolny z pięknymi plecakami, piórnikami i zeszytami przekazanymi im w siedzibie Rady Wspólnoty Samorządowej dzielnic Biały Kamień i Konradów w Wałbrzychu.
– Przygotowaliśmy wyprawkę szkolną już 27 raz. Tym razem obdarowanych będzie 100 dzieci - mówi Ryszard Nowak przewodniczący wspomnianej RWS i jednocześnie wałbrzyski radny. To ten znany społecznik jest inicjatorem i organizatorem akcji.

– Jak ja chodziłem do szkoły to takich pięknych przyborów szkolnych nie było. Pamiętam, że pierwszy tornister, zwykły z tektury, dostałem od sióstr niepokalanek. Pomyślałem sobie wtedy, że dobrze byłoby kiedyś obdarowywać dzieci takimi prezentami - wspomina. Teraz od wielu lat realizuje to marzenie. Pomagają mu wolontariusze ze wspólnoty i spora grupa wypróbowanych już darczyńców. – Zawsze mogę liczyć na Kopalnie Surowców Skalnych Bartnica, Fundację Regionu Wałbrzyskiego, firmę Sirbud, także firmę LOGO. Muszę też wspomnieć o sekretarz miasta Joannie Stypułkowskiej, poseł Katarzynie Mrzygłockiej, senator Agnieszcze Kołacz-Leszczyńskiej i pani doktor Halinie Macioszek-Gibała. Bez takich firm i ludzi nic bym nie zrobił - podkreśla Nowak.

A bywało już, że wyprawek udawało mu się przygotować blisko czterysta. Kiedyś, w dotkniętym bezrobociem Wałbrzychu taka wyprawka to było coś. Obecnie, kiedy ludziom powodzi się lepiej, ma trochę inne znaczenie. Ma być raczej nagrodą i zachętą do nauki. Wyprawki dostają wyróżniający się uczniowie. – Często przychodzą do mnie, do wspólnoty, chwalą się świadectwem z czerwonym paskiem. Ale jak jakiś uczeń, który zdał do następnej klasy, a bardzo chciałby taką wyprawkę dostać, to chociaż takiego paska nie miał, też coś dostanie - mówi ze śmiechem przewodniczący RWS.

Tym razem z powodu epidemii koronawirusa rozdawanie wyprawek w siedzibie RWS trzeba było „rozłożyć na raty". Odbywa się przez kilka dni. Dzieci przychodzą z rodzicami czy opiekunami, są wyraźnie zadowolone. Wszystko co dostają w zestawie, jest naprawdę dobrej jakości. Plecaki, piórniki bardzo porządne, kolorowe z modnymi wzorami. – Zdałam do czwartej klasy. Dobrze się uczę, najbardziej lubię matematykę. Już kiedyś dostałam tu wyprawkę. Teraz też wszystko jest ładne - mówi mała Oliwia.

Ryszard Nowak dodaje, że w tym co robi widzi sens i dopóki będzie działał w radzie na pewno nie przestanie organizować takich akcji. – Prezydent naszego miasta daje uczniom stypendia, to my możemy dołożyć się chociaż w ten sposób - mówi. – Chciałbym dodać, że wyprawki to nie tylko moja zasługa. W tym roku w przygotowaniu akcji bardo pomogli mi wolantariusze: Monika Bunk, Agnieszka Kazimierczak, Janusz Ciesielski i Jarosław Nowakowski - tłumaczy.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto