18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W "U Jozina" PRL nie jest taki straszny

Marcin Pluskota
Na ladzie stoi czerwony nieczynny telefon, w tle gra grupa Lombard, w witrynie ocet, a do zjedzenia „galareta”, którą popijamy „lornetą”. Brzmi znajomo? Spokojnie! Nie przenieśliśmy się w czasie, tylko weszliśmy do baru „U Jozina”, który z nostalgią nawiązuje do PRL-owskich czasów, oczywiście, z przymrużeniem oka.

Bar jest doskonale ulokowany, dotarcie do niego z Rynku to kwestia kilku minut, idziemy ulicą Odrzańską w stronę rzeki.

W wystroju baru przy ul. Malarskiej 25 wszystko jest jak z poprzedniej epoki, na stolikach serwetki, na serwetkach plastikowe, czerwone goździki. Ściany zdobią okładki hitowych płyt winylowych z tamtych czasów: wisi Czesław Niemen, Michael Jackson czy angielski zespół rockowy United Kingdom.

Na starych, czarno-białych telewizorach stoją paprotki, jest też coś, co nie każdy w swoim życiu widział – magnetofon szpulowy. Nad wszystkim góruje olbrzymi, wyrwany jakby z całkiem innej bajki, żyrandol.

Całości uroku dodaje oczywiście muzyka, w tle usłyszymy największych polskich artystów tamtych czasów: Budkę Suflera, Maanam, Perfect czy wspomniany Lombard.

„U Jozina” to idealne miejsce dla ludzi odczuwających choć cień sympatii do przeszłych czasów, młodsi przynajmniej w niewielkim stopniu będą mogli spróbować poczuć się podobnie, jak ich rodzice.

Wspomnienia możemy ożywić, zamawiając takie hity z przeszłości, jak „lornetę i galaretę (czyli dwie lufy i meduza na zagrychę)” za 14 złotych czy „Danie inteligenta (dwa jaja w majonezie i wódka do smaku)” za 8 złotych. Małe piwo wypijemy za 4zł. Bar „U Jozina” działa codziennie od godziny dwunastej do ostatniego klienta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W "U Jozina" PRL nie jest taki straszny - Dolnośląskie Nasze Miasto

Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto