Ulica Oławska ratuje honor centrum Wrocławia (ZDJĘCIA)

Nie tylko nowe miejsca mają tu możliwość bytu. Prosperują tu jeszcze sklepy z dawnych czasów. Przykładem może być sklep meblowo-dekoracyjny Arras, czy też położony naprzeciwko niego, pochodzący z czasów komunistycznych sklep z bielizną. Nie wszystko jednak na Oławskiej jest bez zarzutu. Niektórym, nie podoba się dekoracja fontanny pokazana na zdjęciu. Przechodnie twierdzą, że szkodą dla miasta jest zakrycie małej fontanny "czymś takim". Turysta, który przyjedzie do nas po raz pierwszy zimą nawet nie będzie miał pojęcia, że pod tym kryje się płaska, mała fontanna. Szkoda, że nie wykorzystano jej atrybutów do dekoracji, tak jak na przykład zostało to zrobione na tej na Rynku. Na szczęście to tylko tymczasowa "dekoracja".