Uczestniczki projektu "Mistrz Tradycji" od maja szkolą się w tradycyjnym malowaniu porcelany. Teraz odniosły sukces w konkursie wojewódzkim

Od maja sześć adeptek sztuki tradycyjnego malowania na porcelanie szlifuje swoje umiejętności pod czujnym okiem Małgorzaty Matei, doświadczonej twórczyni ludowej. Kilka dni temu cztery uczennice zostały docenione w wojewódzkim konkursie zajmując miejsca na podium lub zdobywając wyróżnienia.

W kategorii „Debiut Roku” nagrodzone zostały:

• Agnieszka Hulkiewicz,
• Justyna Litwinowicz-Glensk

Wyróżnienia w konkursie otrzymały:

• Sandra Ejsmont,
• Katarzyna Szpakowska

Zadowolenia z takiego sukcesu nie kryje sama mistrzyni.

- Jestem dumna z moich uczennic! Cztery uczestniczki konkursu otrzymały nagrody lub wyróżnienia. Jestem w stu procentach pewna, że pozostałe dwie, które nie mogły wziąć udziału (siła wyższa) w tym konkursie także by się zakwalifikowały. Obawiam się, że dla mnie by tam już zabrakło miejsca… I to mnie bardzo cieszy” – komentuje sukces swoich uczennic twórczyni ludowa Małgorzata Mateja.

Małgorzata Mateja również uczestniczyła w konkursie. Za swój dzbanek do herbaty lub kawy otrzymała III miejsce na podium.

Mistrzyni zdradza, że istotnym elementem takiego sukcesu jest bliska relacja zarówno na linii uczeń-mistrz, jak i wzajemne wspieranie się uczestniczek.

- Takie warsztaty w ramach projektu nazwałabym indywidualnym podejściem do ucznia. Dziewczyny są dla siebie nawzajem wsparciem, a efekty są widoczne gołym okiem. Widzę ogromne postępy i rozwój twórczy dziewczyn. I one też to widzą, widzą, że poświęconym czas procentuje. Zresztą same stwierdziły, że rozbiłyśmy bank na tym konkursie – tłumaczy Małgorzata Mateja.

Wzruszenia nie kryje również Sandra Ejsmont, jedna z wyróżnionych w konkursie.

- Udział w projekcie jest dla mnie ważny. Pozwolił mi pokonać moje pierwsze obawy, które pojawiły się gdy nie byłam pewna, jak technicznie się do tego zabrać. Sam konkurs natomiast jest dla mnie cudownym spotkaniem, podczas którego można wymienić się doświadczeniami, opowiedzieć co u nas słychać oraz wyrazić się artystycznie bez żadnych ograniczeń i oceniania ze strony współtowarzyszek. Myślę że większość z nas przychodzi właśnie dla tej fantastycznej atmosfery. Wyniki konkursu oraz rozdanie dyplomów to miłe docenienie naszej pracy - twierdzi.

Projekt realizowany jest przez opolską fundację „Dla Dziedzictwa”, która zdobyła dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jak zaznacza Joanna Cicha-Kuczyńska z Departamentu Ochrony Zabytków MKiDN, pomysłodawczyni programu, działania te mają wspomóc podtrzymaniu przekazu międzypokoleniowego w środowisku lokalnym.

- Mistrz tradycji to program o charakterze stypendialnym, skierowany do mistrzów, którzy chcą przekazać swoje umiejętności kolejnym pokoleniom. Realizowany w ramach Programu Ministra Kultura ludowa i tradycyjna, dedykowany jest środowiskom lokalnym i przekazowi międzypokoleniowemu w najbliższym otoczeniu mistrza: rodzinnym, regionalnym – tłumaczy.

Jak zaznacza, w programie Mistrz tradycji istotna jest stała, systematyczna praca z młodym pokoleniem.

- Uczeń może pochodzić z rodziny mistrza, gdyż najczęściej dana umiejętność znajduje kontynuatora w gronie rodzinnym, najbliższym otoczeniu mistrza. Miernikiem efektywności programu nie jest ilość uczestniczących w warsztatach. Najważniejsza jest stała współpraca, kontynuowana przez kolejne lata – wyjaśnia Joanna Cicha-Kuczyńska.

Efekt końcowy projektu poznamy w grudniu. Wtedy też powstanie film podsumowujący działania.