Czterech Brazylijczyków w składzie, a w sztabie szkoleniowym m.in. Włodzimierz Ciołek, srebrny medalista mistrzostw świata, oraz Ryszard Walusiak były znakomity bramkarz Górnika Wałbrzych z czasów kiedy ten zespół występował w ekstraklasie. To nie wizytówka jakiejś czołowej drużyny z naszego kraju. Tak jest w Klubie Sportowym „Zdrój” z niewielkiej Jedliny-Zdroju pod Wałbrzychem.
Sporym zainteresowaniem odwiedzających cieszy się zainaugurowana w grudniu 2012 roku Giełda Wyrobów Regionalnych. W sobotę, 9 lutego w Pawilonie Zdrojowym i w obiekcie Białej Sali Uzdrowiskowej miała miejsce trzecia edycja tej cieszącej się coraz większym uznaniem imprezy.
Od kilku dni mieszkańcy uzdrowiska oraz goszczący w nim turyści i kuracjusze, mogą łączyć się za darmo z internetem w tzw. miejskiej strefie WiFi.
Na piknik z ciastem i winem można się wybrać ubiegłej niedzieli do hotelu Jedlinka w Jedlinie-Zdroju. Degustacjom wypieków, win oraz zakupom produktów regionalnych towarzyszyły występy zespołów muzycznych i pokazy sztucznych ogni. Można też było zwiedzić jedliński pałac.
W ramach rewitalizacji placu Zdrojowego, ustawiono tam ławeczkę, na której posadzono rzeźbę założycielki uzdrowiska.
Rada Miejska Wałbrzycha podjęła uchwałę w sprawie przejęcia od gminy Jedlina-Zdrój zadania w zakresie lokalnego transportu.
Kryminalni z Głuszycy zatrzymali dwóch mieszkańców Jedliny-Zdroju. Obaj panowie włamali się do punktu gastronomicznego i ukradli 37 litrów piwa. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Willa Kwiaty Polskie to uroczy zakątek w Jedlinie Zdroju prowadzony przez panią Marzenę Kapuścik. Pensjonat działa od roku, a jego niepowtarzalny charakter docenili powracający tu turyści.
Ponad 42 tys. zł udało się zebrać podczas balu w pałacu Jedlinka. Imprezę organizuje burmistrz Leszek Orpel i Romuald Wysocki, prezes Stowarzyszenia Miłośników Jedliny-Zdroju. – Mamy już spory sukces. Udało nam się w sumie ufundować 142 stypendia – mówi Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju. Goście byli zabawą zachwyceni. Wyjątkowa luźna atmosfera pomogła w dobrej zabawie i... otwarciu portfeli. Ale cel szczytny. Goście brali udział w licytacjach, na których znalazły się obrazy i rzeźby artystów z Dolnego Śląska. Ale nie tylko. Można też było kupić m.in. tajemniczą nalewkę, autorstwa burmistrza. Organizatorzy zaprezentowali się w strojach z epoki, które uszył wyjątkowy mieszkaniec Jedliny-Zdroju Lucjan Ochocki. Dziś emeryt, kiedyś pracował jako krawiec w teatrze Bagatela w Krakowie.
Inwestycja ma uchronić przed powodzią ulice Jasną i Długą w Jedlinie-Zdroju
Piłkarze Górnika zrobili ukłon w stronę sporej grupy swoich sympatyków z podwałbrzyskiego uzdrowiska.
Polce mieszkającej od lat we Francji, władze Jedliny-Zdroju podziękowały za pośrednictwo w przyjaznych kontaktach z partnerskim St. Etienne de Crosey.