Jak poinformował nas edukator leśny Czesław Pawlikowski, obserwacje prowadzono na specjalnie przygotowanym, białym ekranie, podświetlanym lampą przez strażników leśnych. Każdy z uczestników mógł także wabić motyle przy pomocy osobistej latarki. Dlaczego samce tych owadów jak opętane obsiadają białe płótno? – Powodem jest instynkt, który pomaga w określaniu kierunków poruszania się – wyjaśnia jak zawsze barwnie pan Czesław. – Tak jak dla statków morskich znakiem nawigacyjnym są latarnie, tak dla motyli nocnych punktem odniesienia jest księżyc. Sztuczne światło daje jego złudzenie, powodując zmianę kursu. W okolicach zmierzchu, podczas bardzo ciepłej i parnej pogody, wiele samców owadów odbywa loty godowe. Wabienie ich światłem umożliwia obserwację i pozwala na rozeznanie w gatunkach występujących na danym obszarze. Jest okazją do zobaczenia tego, co na co dzień jest niedostrzegalne.
Oprócz wielu drobnych motyli, takich jak sówki czy miernikowce, podziw budzą ogromnych rozmiarów zawisaki. Ich cechą charakterystyczną jest zatrzymywanie się w locie i spijanie nektaru kwiatów, co jest łudząco podobne do zachowania kolibrów – opowiada Czesław Pawlikowski i dodaje ze śmiechem: – Mistrzostwa świata w piłce nożnej nie wygrały z pokusą przeżycia tej niecodziennej przygody, toteż zainteresowanie i frekwencja dopisały. Fachowy opis widzianych motyli przez specjalistę - pana Jerzego Budzika - oraz specjalna wystawa były dopełnieniem całej wyprawy. Wszyscy uczestnicy potwierdzili, że taką noc trzeba jeszcze powtórzyć.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?