Święta za pożyczkę?

Promocje na kredyty świąteczne oznaczają zwykle obniżone marże i niższe oprocentowanie. I tak np. bank Crédit Agricole proponuje oprocentowanie w wysokości 6,99 - 16,99 proc. Kwota kredytu może być rozłożona na 72 raty.

Kredyt Bank proponuje kredyt z ubezpieczeniem i obniżonym oprocentowaniem. Dzięki temu kredyt jest tańszy niż oferty bez ubezpieczenia, a rata za każdy pożyczony 1000 zł wynosi tylko 16,50 zł miesięcznie. Oprocentowanie to 9,81 proc. w skali roku. Warunkiem jego otrzymania jest wykupienie ubezpieczenia i karty kredytowej. Za jej pomocą trzeba wydawać co najmniej 100 zł. Bonus jest taki, że oprocentowanie dla nowych kart wynosi 9,90 proc. przez pół roku, a dla klientów przenoszących swoje zadłużenie z innego banku przez rok.

ING Bank Śląski razem z kredytem rozdaje prezenty (książka wraz z płytą CD).

Innym sposobem na kredyt świąteczny są raty na karcie kredytowej. Już 12 banków pozwala rozkładać na raty transakcje dokonane kartą - wynika z raportu firmy Expander.

Jest to wygodny sposób na szybkie uzyskanie potrzebnej sumy, bo dzięki takiej karcie nie trzeba tracić czasu na każdorazowe składanie wniosków o nowy kredyt.
Koszt kredytu w karcie zwykle jest niższy niż tradycyjnego kredytu ratalnego. Np. posiadacze karty MasterCard Impresja w Banku Millennium dwa razy w roku mogą skorzystać z nieoprocentowanych rat. Za usługę zapłacą jedynie 1 proc. prowizji. Ale dotyczy to sytuacji, gdy dług na karcie nie przekracza 3000 zł.

Banki starają się także iść na rękę klientom poprzez wydłużenie terminu spłaty rat nawet do 4 lat. Dodatkowo dwa banki (BGŻ i Deutsche Bank) pozwalają o miesiąc wydłużyć okres bezodsetkowy na karcie. W sumie przez blisko 3 miesiące można więc korzystać z nieoprocentowanego kredytu. Usługa wiąże się jednak z prowizją - 20 zł w Deutsche Banku i 25 zł w BGŻ.