Superfirma: Produkty regionalne, zdrowa żywność i regionalna wódka Sztygarówka w Kropce

– Przez dwa lata pracowałem w zamku Książ. Po odejściu, w połowie lat 90., założyłem własną działalność gospodarczą. Firma zajmowała się produkcją imprez masowych. W tym samym czasie powstał też mój sklep – wspomina Dariusz Gustab, wałbrzyszanin. Pan Dariusz szczególnie miło wspomina takie przedsięwzięcia jak Wystawa Kwiatów w Książu, a później w ramach własnej działalności Dolnośląskie Prezentacje Gospodarcze, czy Festiwal Piwa w Świdnicy.
Jego sklep Kropka mieszczący się w wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze przy głównej arterii – ul. Niepodległości 114 – początkowo zajmował się sprzedażą odzieży i konfekcji. Następnie, dekadę temu, punkt przekształcono w osiedlowy sklep spożywczy. Od roku trwa jego stopniowa przemiana.

– W ubiegłym roku spędziłem wakacje w Bieszczadach i zawarłem pierwsze kontakty handlowe z małymi rodzinnymi pasiekami – opowiada przedsiębiorca. W takich miejscach, jak wschodnie rubieże kraju, w czystych, nieskażonych przez przemysł miejscach powstają niepowtarzalne, produkty wolne od chemicznych ulepszaczy. Ich receptury przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Tak, podczas wakacji zrodził się pomysł na wprowadzenie tego asortymentu do wałbrzyskiego sklepu pana Gustaba. – Te produkty są czymś więcej niż ofertą handlową. Z nimi wiąże się zmiana filozofii życia. Aby przejść tę przemianę, należy uświadomić sobie, że żywność produkowana na masową skalę ma niską jakość i jest nafaszerowana środkami nadającymi jej smak, zapach i trwałość . Wcześniej czy później takie odżywianie odbija się poważnie na zdrowiu – wyjaśnia pan Dariusz.
Artykuły sprowadzane do Kropki mają być alternatywą dla życiowego i żywieniowego pośpiechu oraz bylejakości. Powstają w takich enklawach jak Bieszczady i Kaszuby, gdzie wciąż można spotkać ludzi, żyjących zgodnie z rytmem przyrody. – Coraz częściej stykam się też z mieszkańcami naszego regionu, którzy porzucili życiową gonitwę. To oni najczęściej pytają o zdrową żywność, bo stali się świadomi co zjedzeniem z marketowych półek pochłania ich organizm – wyjaśnia wałbrzyszanin.
Dzięki zawarciu kontaktów handlowych pan Dariusz zaczął proponować w swoim sklepie najpierw miody ze sprawdzonych bieszczadzkich gospodarstw pasiecznych. Po nich przyszła pora na kolejne propozycje, ale wciąż również przybywa rodzajów miodu, a wśród nich takie rzadkie jak wrzosowy, faceliowy, spadziowy i malinowy.

– Po przetestowaniu produktów żywnościowych z Bieszczad zapoznałem producentów z Podhala i Podlasia, a wraz z nowymi kontaktami poszerzyła się nasza oferta. Dziś to już około tysiąca produktów – dodaje. Nie ma miesiąca, by w wałbrzyskim punkcie nie proponowano czegoś nowego. – Po miodzie do sklepu trafiły produkty ekologiczne do gotowania oraz przyprawy. To raj dla zwolenników lekkostrawnych, urozmaiconych posiłków, a także pomoc dla osób na specjalistycznych dietach i z alergiami pokarmowymi – zachwala wałbrzyski przedsiębiorca.
Tutaj znajdziecie szeroki asortyment ziaren, przypraw i mieszanek przyprawowych, a także suszonych owoców. Do tego naturalne soki i syropy oraz nalewki przygotowywane od wieków w polskich klasztorach specjalizujących się w ziołolecznictwie. Część naturalnych medykamentów stosują wyłącznie osoby ze zdiagnozowanymi schorzeniami, inne jak herbaty wzmacniające mogą stosować wszyscy. Ostatnio hitem jest syrop krzemowy z dodatkiem pokrzywy, a dla panów „Rasputin” wzmacniający potencję.
Szybko okazało się, że nowy asortyment zaczął się rozrastać i zawłaszczać coraz większą powierzchnię. Wymagał też od pracowników specjalistycznego przygotowania. – Uczestniczyłam w kilkumiesięcznym, zakończonym egzaminem, kursie. Dzięki niemu poszerzyłam swoją wiedzę o zdrowej kuchni i ziołolecznictwie – mówi pani Beata, pracownica Kropki. Ona doradza klientom poszukującym urozmaicenia diety i skutecznego wsparcia leczenia.
Ostatnio pan Dariusz nawiązał kontakt z producentem żywności i kosmetyków na bazie morskich alg. – Ofertę rozwijamy powoli, bo to wciąż w naszym mieście bardzo niewielki rynek. Z tego względu wciąż nie sprowadzamy masła ekologicznego, czy kozich serów – wyjaśnia właściciel Kropki.

W wałbrzyskim sklepie znajdziecie też wódki regionalne oraz miody pitne produkowane w krótkich seriach. Powstają one w małych firmach, według sprawdzonych receptur z wysokiej jakości komponentów. Rzadki alkohol regionalny to propozycja dla smakoszy. Tego typu produkty pochodzą głownie z Podhala i z Kaszub.
W Kropce dostępna jest m.in.: wytwarzana w klasztornych piwnicach Benedyktynka na 21 ziołach, podhalańska Parzenica, Cytrynówka, Śliwowica i Kurnwica (nazwa od silnego deszczu z wiatrem), kaszubska Ambrozja, oraz likiery i nalewki z Kaszub. Rok temu dołączyła do nich Sztygarówka – wałbrzyska wódka czarna jak węgiel. – W naszym mieście wciąż żywa jest pamięć o tradycji górniczej, chciałem mieć swój mały wkład w propagowaniu kilkuset letniej tradycji regionu, dlatego regionalna wódka nawiązuje do tej tradycji wzornictwem i kolorem – wyjaśnia Gustab.
Obecnie alkohol ten jest dostępny w pięciu wariantach: Sztygarówka Wałbrzyska 50 proc. z czarną etykietką „Na węglu pędzona”, z zieloną etykietą, 40 proc. „Na okazje”, z białą etykietą oraz upominkowa odmiana 50-procentowej w kwadratowej, prezentowej butelce. Nowością jest 60 proc. Sztygarówka „Na tęgi łeb” z czerwoną etykietą. Wszystkie opatrzone górniczymi atrybutami i zabarwione węglem roślinnym. W sklepie dostępne są też specjalne złote i srebrne karafki w formie górniczych lamp.
Podstawą receptury Sztygarówki jest spirytus neutralny, nalew z orzecha włoskiego, karmel i półroczne leżakowanie. Smakosze cenią jej jakość, smak i to, że nie wywołuje bólu głowy oraz kaca. Mieszkańcy wysyłają ten alkohol swoim krewnym i znajomym w różne części kraju i świata, a wywodzący się z tych stron, mieszkający poza Wałbrzychem, przyjeżdżają po niego podczas świątecznych odwiedzin w rodzinnym mieście. – Chyba nie ma już takiego kraju w Europie, ani kontynentu, gdzie by Sztygarówka nie powędrowała, ostatnio poleciała również do Libanu . Planujemy poszerzenie oferty o inne smaki. Wkrótce powstanie też likier dla pań. Jego nazwa będzie nawiązywała do historycznej postaci związanej z Wałbrzychem. Na tym nie koniec pracujemy nad kilkoma recepturami i niebawem zaskoczymy naszych klientów kolejnymi ciekawymi produktami – zapowiada przedsiębiorca.

Poznaj wszystkie SUPERFIRMY

Sklep Kropka (obecnie Raj Zdrowia)
Wałbrzych, ul. Niepodległości 114
tel. 533 174 397