- Na miejscu mamy cztery zastępy z JRG-1 i OSP Mieroszów, a także quad. Pożar jest zlokalizowany w terenie pochyłym, trudno go było zlokalizować, jeszcze trudniej do niego dotrzeć. Obszar objęty pożarem to jedynie pół hektara, ale płonąca ściółka jest położona głęboko - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Strażacy na miejsce pożaru nie mogli dojechać ze sprzętem nawet wyspecjalizowanym w jeździe terenowej quadem. Teraz ratownicy otoczyli teren objęty pożarem, sytuacja jest opanowana na tyle, że ogień się nie rozprzestrzenia, jednak do pomocy wezwano samoloty gaśnicze Dromader.
- Ten samolot jest już w drodze z Wrocławia, ma jeszcze zatankować w Świebodzicach i przyleci do nas. Zaplanowano kilka zrzutów wody - dodaje oficer prasowy.
Około godz. 10.30 samolot gaśniczy przeleciał nad Wałbrzychem.
Przypominamy relacje z ostatnich pożarów lasów w naszym rejonie.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?