Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż miejska nie dogadała się z władzami Katowic: „Nie przerwiemy strajku”. Czy jednostka zostanie rozwiązana?

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
arc
Strajk straży miejskiej w Katowicach trwa. Rozmowy pomiędzy władzami Katowic i przedstawicielami straży miejskiej nie przyniosły efektów. - Władze miasta zupełnie nie chcą nas słuchać, nie przyjmują żadnego z naszych postulatów - mówi Mariusz Machała. Urząd zażądał zakończenia strajku do 19 stycznia. My już wiemy, że funkcjonariusze protestu nie przerwą. W tle padają słowa o rozwiązaniu straży miejskiej w Katowicach.

14 stycznia 2020 roku, po kilku miesiącach próśb ze strony funkcjonariuszy oraz dwóch tygodniach strajku, władze Katowic usiadły do stołu z przedstawicielami straży miejskiej. Choć początkowo strażnicy wstrzymywali się przed komentarzem, tak dwa dni po rozmowach poinformowali Dziennik Zachodni, że nie przyniosły one żadnego efektu.

Powiem szczerze, że władze miasta zupełnie nie chcą nas słuchać, nie przyjmują żadnego z naszych postulatów, dlatego nie przerwiemy strajku - Mariusz Machała Solidarność

Związkowcy domagają się podwyżki płac w straży o tysiąc złotych brutto, dodatków za pracę w dni wolne i święta, a także dodatku dla kierowców, którzy pracują w SM. - Jedynie to zachęci nowych ludzi do pracy, a obecnych pracowników zmobilizuje do pozostania w naszych szeregach - podkreślają.

W piśmie protestacyjnym zaznaczono również, że strażników jest zbyt mało, aby mogli oni wykonywać swoje obowiązki. Dochodzi do sytuacji, że interwencje są realizowane nawet po kilkunastu godzinach od zgłoszenia, co odbija się także na postrzeganiu straży miejskiej przez katowiczan.

W związku z powyższym, 1 stycznia straż miejska w Katowicach rozpoczęła strajk. - Nie wypisujemy mandatów, jeśli nie jest to konieczne. Do tego wszystkie czynności prowadzimy bardzo skrupulatnie i długo, czyli w formie strajku włoskiego - dodaje Machała.

Pisaliśmy:
Straż Miejska w Katowicach prowadzi strajk włoski. "Nie wystawiamy i nie będziemy wystawiać mandatów". Strażnicy z Katowic strajkują

Podczas prowadzonych rozmów władze Katowic w całości odrzuciły żądania straży miejskiej.

- Oczekujemy zakończenia akcji protestacyjnej do końca tygodnia - mówiła Ewa Lipka, rzeczniczka magistratu.

Między wierszami padają groźby o rozwiązaniu naszej jednostki - Mariusz Machała

Jako pierwszy mówił o tym Marcin Krupa, prezydent Katowic, na łamach portalu Katowice24. Strażnicy nie biorą tego poważnie, ale uważają, że jest to postawa negocjacyjna niegodna Urzędu Miasta.

Jak już wiemy, funkcjonariusze swojego strajku nie przerwą. Ma on potrwać do końca marca. Później, o ile będzie to konieczne, strażnicy wdrożą inne formy protestu, które właśnie opracowują.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto