Śledź a la Cage Pamiętny obiad w Zgorzelcu

Amerykański aktor Nicolas Cage będzie miał własną potrawę w zgorzeleckiej restauracji Piwnica Staromiejska. Gwiazdor odwiedził w styczniu Polskę i właśnie tam zjadł obiad. Specjalnie oznaczony zostanie stolik, który zajmował, i krzesło, na którym siedział. A co jadł...

Arturowi Dziadzio, kelnerowi, który obsługiwał gwiazdora, wciąż wielu znajomych nie daje wiary, gdy opowiada im, że podawał pierogi amerykańskiemu aktorowi. Nicolas Cage najpierw jednak zamówił rosół, a potem śledzia w śmietanie. Pieczone ruskie pierogi były trzecią potrawą, którą zjadł w Zgorzelcu, a obiad zakończył polskim schabowym z zasmażaną kapustą.

Elżbieta Lech-Gothardt, właścicielka Piwnicy Staromiejskiej, nie zamierza jednak jakoś specjalnie oznaczać tych potraw czy podnosić na nie ceny. No, może z małym wyjątkiem. – Śledzia, którego zamówił, nazwiemy śledź a la Cage – mówi. O zmianie nazwy rosołu, schabowego czy pierogów mowy nie ma. – To tradycyjne potrawy staropolskiej kuchni, w której się specjalizujemy. One nie mogą się inaczej nazywać. Ale śledź... czemu nie – śmieje się.

Nie tylko w karcie zostanie ślad po wizycie w restauracji amerykańskiego aktora. Specjalnie oznaczony będzie także stolik, przy którym jadł, i krzesło, na którym siedział. Będzie na nim tabliczka z nazwiskiem Nicolas Cage i datą, kiedy odwiedził piwnicę. Specjalnie oznaczone krzesła mają tu już także m.in.: Michał Bajor, Stanisław Soyka, Ryszard Rynkowski, Natalia Kukulska, czy Steffen Moeller.

Elżbieta Lech-Gothardt jest zadowolona, że aktor dobrze się u niej czuł, że mógł spokojnie zjeść obiad i nie został rozpoznany. W tym samym czasie przy stoliku obok siedział z rodziną znany koszykarz Yann Mollinari, gwiazda Turowa Zgorzelec i Polskiej Ligi Koszykówki. On także nie rozpoznał amerykańskiego gwiazdora.

Nicolas Cage był w Polsce, w Zgorzelcu, tylko kilka godzin. Głównym celem jego wizyty było poznanie miejsc związanych z życiem Jakuba Boehmego, filozofa i mistyka, który mieszkał i tworzył na Przedmieściu Nyskim w Zgorzelcu. Aktor, zafascynowany jego postacią, zwiedził dom filozofa i odwiedził jego grób na cmentarzu w Goerlitz.
Nicolas Cage wraz z żoną Alice Kim gościł nad Nysą dwa dni. Zatrzymał się w hotelu Sorat w Goerlitz, gdzie był traktowany jak gość specjalny, a jego wizyta była utrzymywana w ścisłej dyskrecji.