- Stworzony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości Fundusz Dróg Samorządowych to znakomity instrument dla samorządów powiatów i gmin, doceniający rolę szlaków komunikacyjnych dla rozwoju gospodarczego i poprawiania jakości życia mieszkańców - mówi Marek Olbryś, wicemarszałek województwa podlaskiego.
Zauważa jednak problem tzw. wkładu własnego.
- Nasze powiaty i gminy mają po prostu za mało pieniędzy, żeby realizować takie zadania, jak budowa dróg. Są już pierwsze przedsięwzięcia, gdzie samorządy powiatowe i gminne zawierają porozumienia i wspólnie finansują inwestycje drogowe. Chcielibyśmy spróbować dołączyć do tej układanki kolejny element - udział samorządu województwa - dodaje wicemarszałek.
Jak wyjaśniał marszałek Olbryś, gdyby przy inwestycji wartej 20 mln zł z dofinansowaniem z FDS wysokości "standardowej" (50 - 60 proc.), urząd marszałkowski mógł wyłożyć kolejne 20 - 25 proc. potrzebnych środków, nawet niebogate samorządy niższego szczebla mogłyby sobie poradzić.
Czytaj też: Giełczyńska i Rządowa wyłączone z ruchu. Miasto wyznaczyło objazdy
Jest już "obiekt" pionierskiego pomysłu. To droga od Wizny w powiecie łomżyńskim przez Jedwabne do Stawisk w powiecie kolneńskim. Liczy ponad 26 kilometrów i miejscami składa się bardziej z dziur niż z asfaltu, jest wąska. Na prawie całej długości ma status drogi powiatowej (z fragmentem wojewódzkiej w granicach Jedwabnego). Jest łącznikiem dwóch dróg krajowych nr 61 (Łomża - Augustów, w niedalekiej przyszłości także ekspresowej S61, Via Baltica) i 64 (Łomża - Jeżewo), najkrótszym szlakiem z Kolna, Stawisk i Jedwabnego do Białegostoku.
O możliwościach finansowania remontu drogi rozmawiano podczas spotkania w Starostwie Powiatowym w Łomży. Spotkali się tam starosta Lech Marek Szabłowski, wicemarszałek Marek Olbryś, starosta kolneński Tadeusz Klama, burmistrzowie - Agnieszka Rutkowska ze Stawisk i Adam Niebrzydowski z Jedwabnego, wójt Mariusz Soliwoda z Wizny oraz przedstawiciele powiatowych administracji drogowych z Łomży i Kolna.
Czytaj też Remont Hali Kultury dobiega końca [zdjęcia]
Rozmowa w łomżyńskim starostwie nie zakończyła się aprobatą dla wspólnego przedsięwzięcia. Na początek powstanie list intencyjny skierowany do wszystkich zainteresowanych samorządów i innych instytucji, m.in. do wojewody.
- Nie mówimy na razie o umowie czy porozumieniu, bo takiego pomysłu jeszcze nie praktykowaliśmy - przyznaje Marek Olbryś, który nazywa inicjatywę "pilotażem".
- Chcemy być jednak partnerem w tej próbie. Jeżeli metoda się sprawdzi, zastosujemy ją w całym województwie - mówi Olbryś.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?