Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Łukasz zdobył lek w Niemczech, ale nadal potrzebuje...
fot. Użyczone

Rak to też męska sprawa. Miesiąc świadomości raka prostaty i jąder. Poznajcie historie Dolnoślązaków. Możecie im pomóc

Oni wlaczą z rakiem. Można im pomóc

Łukasz zdobył lek w Niemczech, ale nadal potrzebuje wsparcia!

Łukasz Jachimkowski z Legnicy ma 37 lat. “Mam dwie córki, 14-letnią Julię i 12-letnią Oliwię oraz żonę Agnieszkę - cudowną rodzinę, która wspiera mnie i pomaga w walce z tą ciężką chorobą. Mam dla kogo żyć i chcę żyć” - opowiada. “Sama choroba jest bolesna, ale nic tak nie boli jak widok cierpiącej i zamartwiającej się rodziny.”
Pod koniec kwietnia, po zrobieniu gastroskopii i szeregu badań zdiagnozowano u Łukasza raka przełyku. “Diagnoza spadła na mnie i była ogromnym szokiem, jednak nie poddałem się” - wspomina. Przyjął 4 cykle ciężkiej chemioterapii. Jednak na badaniu PET-CT okazało się, że jego typ raka jest nieoperacyjny i kwalifikuje się tylko do leczenia paliatywnego. Łukasz przyznaje: “To był cios dla mnie, nie ukrywam, że snułem czarne myśli…”
Ale dzięki pomocy żony i przyjaciół Łukasz zdobył kolejną szansę! Przyjaciel zorganizował Łukaszowi wyjazd do Niemiec na badania. Tam zrobiono powtórnie gastroskopię i laparoskopię. Materiał do badania histopatologicznego został wysłany do Uniwersytetu Medycznego w Greifsweld. Łukasz wspomina, że przeżył 3 tygodnie niepokoju i strachu, czy jest jeszcze szansa na dalsze leczenie. Ale wyniki badań pokazały, że jest możliwość podania nowego leku i zastosowania nowej terapii - immunoterapii. Immunoterapia polega na leczeniu chorób nowotworowych poprzez mobilizowanie układu odpornościowego, zwalczając komórki nowotworowe.
Łukasz mówi: “Euforia szybko minęła, kiedy okazało się, że ta terapia i lek w niej stosowany jest dla mnie nierefundowana przez NFZ. Leczenie jest tylko możliwe prywatnie.”
Łukasz nawet po takiej informacji nie poddał się! Jednocześnie założył zbiórkę z Fundacją Alivia, by zebrać pieniądze na kupno leku i szukał innych opcji.Na szczęście, ze względu na lata pracy za granicą, mógł zwrócić się do niemieckiego systemu zdrowia z prośbą o refundowanie leku. Kilka dni temu dowiedział się, że otrzymał zgodę! “Niemiecka kasa chorych zrefunduje mi lek, który tak bardzo jest mi potrzebny, aby żyć!”.
Choć Łukasz otrzyma lek bezpłatnie, dalej musi ponosić koszty dojazdu, pobytu oraz inne leki, które przyjmuje. Konieczna jest również rehabilitacja w trakcie leczenia oraz po jego zakończeniu. Dlatego Łukasz razem z Fundacją Onkologiczną Alivia zbiera środki na koszty związane z leczeniem. Możesz mu pomóc w walce na https://skarbonka.alivia.org.pl/lukasz-jachimkowski

Zobacz również

Uczniowie z "trójki" posadzili żonkile w rocznicę powstania w getcie warszawskim

NOWE
Uczniowie z "trójki" posadzili żonkile w rocznicę powstania w getcie warszawskim

Zaszalała z dekoltem! Jej kreacja niewiele pozostawiła wyobraźni!

HIT DNIA
Zaszalała z dekoltem! Jej kreacja niewiele pozostawiła wyobraźni!

Polecamy

Zima powróciła w Karkonosze

Zima powróciła w Karkonosze

Groził, że się zabije i ugodził nożem swojego sąsiada. Policja wezała posiłki

Groził, że się zabije i ugodził nożem swojego sąsiada. Policja wezała posiłki

Dyrektorom pozostało niewiele czasu! Chodzi o przekazanie informacji rodzicom

Dyrektorom pozostało niewiele czasu! Chodzi o przekazanie informacji rodzicom