Wszystkich, którym przypadł do gustu talent pisarski Glukhovsky’ego zachęcamy by sięgnęli również po jego fantastyczno-kryminalną powieść "Czas zmierzchu". Akcja książki toczy się we współczesnej Moskwie i, poprzez karty tajemniczego dziennika, w XVI-wiecznym Meksyku.
„Gdyż nieszczęście świata w tym, że chory jest Bóg jego, stąd i świat choruje. W gorączce jest Pan i jego dzieło gorączkuje. Umiera Bóg i stworzony przez niego świat umiera. Lecz nie jest jeszcze za późno…”
Zawodowy tłumacz otrzymuje zlecenie przekładu hiszpańskiego dziennika wyprawy, która w XVI wieku z polecenia franciszkanina Diega de Landy wyruszyła po święte księgi Majów. Im bardziej tłumacz ulega fascynacji księgą, tym śmielej tajemnicze bóstwa Majów przenikają do współczesnej Moskwy. Duszna atmosfera tropikalnej selwy zadomawia się w arbackich zaułkach…
Tymczasem z nagłówków gazet, z wiadomości radiowych i telewizyjnych napływają niepokojące doniesienia o kolejnych kataklizmach. Zniszczenia są ogromne, a ofiar – tysiące.
Co łączy wierzenia Majów z naszym, zdawałoby się, postreligijnym postrzeganiem rzeczywistości? Czy jest jakiś związek między współczesnymi wydarzeniami a wyprawą opisaną na kartach tajemniczego dziennika? Związek ten zdaje się dostrzegać tylko jeden człowiek.
Czas zmierzchu, nowa książka autora bestsellerowego Metra 2033 i Metra 2034, jest rosyjską odpowiedzią na twórczość Dana Browna; Glukhovsky zaś jeśli nie jest nowym Gogolem, to na pewno rosyjskim Stephenem Kingiem. I nie są to porównania przesadzone.
9 listopada do księgarń trafi również książka "Piter" Szymuna Wroczka
Tu przeczytasz fragmenty książki Szymuna Wroczka
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?