Najwięcej entuzjastów znalazł ten popularny dodatek głównie do mięsnych potraw w znanej z winnic kalifornijskiej dolinie Napa Valley, gdzie odbywa się festiwal musztardy. Właściwie jest to festiwal sztuki i wina, ale szesnaście lat temu z inicjatywy Barry'ego Levensona - kustosza jedynego na świecie Muzeum Musztardy w Mount Horeb - znalazł się tam w programie konkurs na najlepszą musztardę na świecie. Cztery lata temu na World-Wide Mustard Competition złoty medal zdobyła Musztarda Czosnkowa polskiej firmy Kamis.
Musztarda to jeden z najstarszych dodatków do potraw w historii . Nigdy się nie dowiemy, co podkusiło Gajusza Pliniusza Starszego (23-79 n.e.), autora wielotomowego dzieła "Historia naturalna", żeby utarte ziarna gorczycy zalać akurat octem winnym?
Cztery wieki później niejaki Paladius z Rzymu do gorczycy i octu domieszał jeszcze miód i oliwę z oliwek. W XIII wieku europejską stolicą tej ostrej pasty było francuskie Dijon. Za sprawą papieża Jana XXII (pontyfikat 1316-1334) musztarda nabrała szczególnej rangi. Chcąc zapewnić dochody swojemu mało rozgarniętemu bratankowi, mianował go papieskim musz-tardnikiem. Była to najbardziej lukratywna posada w Watykanie. Wielkim entuzjastą musztardy był też dwieście lat później papież Klemens VII, który nawet lody jadał z musztardą.
Po ruchach ust widzę, że chcą mnie Państwo spytać, która musztarda jest najlepsza… Najlepsza jest, oczywiście, musztarda domowa. Nikt za nas nie zrobi jej lepiej, uczciwiej i staranniej. Wystarczy trochę cierpliwości, bo robi się ją przez parę dni. Wiele lat temu do wypraw w krainę musztardy zachęcił mnie Jacek Szatkowski z mamą. Robili wspaniałe musztardy.
Gdy będziecie szykować grilla dla znajomych, kilka dni wcześniej zabierzcie się za musztardę. Ten przepis wystarczy na kilkuosobowego grilla. Najważniejsza jest, jak wszyscy wiedzą, gorczyca. Odważamy 70 gramów i mielimy, to samo robimy z 30 gramami kolendry i 30 ziarnami czarnego pieprzu. Miał przesypujemy do ceramicznego naczynia i dorzucamy 10 g świeżo startego imbiru.
Teraz do moździerza wrzucamy 30 g gorczycy, 10 g kolendry, 10 ziaren kolorowego pieprzu. Tłuczemy w moździerzu na drobne okruszki, ale nie na miał, i przesypujemy do zmielonych wcześniej składników. Mieszamy i zalewamy dobrym winnym octem, tak by pokrył wszystko. Odstawiamy na trzy dni w pokojowej temperaturze. Sprawdzamy raz dziennie, czy ziarna "nie wypiły" octu, w razie czego dolewamy, tak by znów je przykrył.
Po trzech dnia wsypujemy pół łyżeczki cukru i pół łyżeczki węgierskiej papryki, dodajemy kilka bardzo posiekanych listków cząbru i dolewamy 50 ml dobrej oliwy z winogron. Mieszamy i odstawiamy na jeden dzień przed grillem, żeby się wszystko dokładnie jeszcze przegryzło. Ta moja musztarda jest bardzo ostra. Ostrość regulujemy ilością pieprzu.
Za tę pracę, jak widać, należy zabrać się przynajmniej cztery dni wcześniej przed podaniem, żeby to nie była musztarda po obie-dzie. Podobnego powiedzenia (związku frazeologicznego) używają Anglicy i nadają temu takie samo znaczenie, że coś jest spóźnione, mówią: after meat mustard, czyli dosłownie- po mięsie musztarda.
Lepsza jest przed…
KH
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
