Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedszkolanka z prokuratorskimi zarzutami. Miała się znęcać nad niepełnosprawnym dzieckiem

Redakcja
Druga przedszkolanka tej samej placówki Zielone Przedszkole usłyszała prokuratorskie zarzuty. Miała się znęcać nad niepełnosprawnym Julianem. Grozi jej do 5 lat więzienia.

Prokuratura Rejonowa w Głogowie wydała akt oskarżenia przeciwko drugiej nauczycielce „Zielonego Przedszkola” w Głogowie (dziś to Jarzębinka). Katarzyna G. jest oskarżona o to, że znęcała się fizycznie i psychicznie nad 7-letnim niepełnosprawnych Julianem. Przedszkolanka miała go wielokrotnie zmuszać krzykiem do wykonywania w określonym i mierzonym przez nią czasie przysiadów.

Jak ustalono w toku śledztwa, do takich zdarzeń miało dochodzić w okresie od stycznia do marca 2018 roku, gdy niepełnosprawny chłopiec z zespołem Aspergera był podopiecznym placówki. Katarzyna G. była jedną z opiekunek grupy, do której należało dziecko. Jak ustalono, nauczycielka nie radziła sobie z zachowaniem chłopca. Nawet poprosiła pisemnie o pomoc przedszkolną pedagog, by ta ustaliła sposób postępowania z 7-latkiem. Specjalistka zaproponowała wówczas „terapię” polegającą na tym, że Julian nosił na szyi tabliczkę z przyklejonymi trzema znakami X. Za popełnione przewinienie chłopcu zabierano jeden znaczek, a po utracie wszystkich musiał zrobić przysiady.

– Ten sposób został omówiony z rodzicami przedszkolaka, a ilość przysiadów nie mogła przekraczać możliwości fizycznych chłopca – informuje Barbara Izbiańska, Prokurator Rejonowy w Głogowie.

Jednak rzeczywistość okazała się inna, bo Katarzyna G. zaczęła nadużywać terapii.
Po utracie znaków X, nauczycielka wychodziła z Julianem z sali zabaw i na korytarzu lub w łazience zmuszała go do wykonywania kolejnych przysiadów. Julian męczył się i pocił. Z czasem Katarzyna G. miała wykorzystywać nawet stoper i zmuszała dziecko do robienia przysiadów w określonym czasie. Gdy się w nim nie zmieścił, musiał wykonywać za karę dodatkowe przysiady. Julian był też karany zabieraniem znaczków X za inne przewinienia, na przykład za dłubanie w nosie.

Po pewnym czasie matka chłopca zauważyła, że uzgodnione z przedszkolem przysiady powodują u syna bóle brzucha i zażądała zaprzestania ich. Ale Katarzyna G. nadal zmuszała Juliana do ich robienia. Jak ustalili śledczy, takie traktowanie dziecka mogło trwać nawet trzy miesiące.

Katarzyna G. przyznała się, że faktycznie Julian robił na jej polecenia przysiady, ale zaprzeczyła, by się nad nim znęcała. Twierdziła, że jej postępowanie było ściśle związane z wytycznymi udzielonymi jej przez przedszkolną pedagog.

Prokuratura uznała jednak, że materiał dowodowy, w tym zeznania świadków świadczą o sprawstwie oskarżonej.
Za czyny, o które jest oskarżona, Katarzynie G. grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Przypomnijmy, że to druga sprawa dotycząca znęcania się nad dziećmi w tej samej placówce. W marcu tego roku 58-letnia Elżbieta K. została skazana za znęcanie się nad niepełnosprawnym Kubą. Kobieta zaklejała dziecku taśmą usta, a także przywiązywała je do krzesła i przyciskała nogą do podłogi. Sąd skazał ją na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i orzekł 10-letni zakaz pracy w zawodzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto