Premier Mateusz Morawiecki spędził z ratownikami godzinę.
–Wiem, ze jeden z górników jest w stanie ciężkim, w stanie śpiączki farmakologicznej ale mam ogromną, nadzieję, że też się wszystko dobrze zakończy – powiedział premier. – Po raz kolejny potwierdziło się to, że górnictwo, ale też ratownictwo górnicze to zawód wysokiego ryzyka, ale też bardzo wysokich standardów moralnych i prawdziwego bohaterstwa. Bardzo dziękuję wam za to, co zrobiliście, a w czasach pokoju mogę to porównać do szarży husarskiej pod Kircholmem.
Premier przyznał, że jest pod wrażeniem szybkości działania ratowników. – Po minucie już zjeżdżaliście na dół. To wszystko wskazuje na ogromną determinację, na profesjonalizm doświadczenie. Jestem dumny i szczęśliwy, że Polska ma tak znakomite i profesjonalne ratownictwo. Myślę sobie, choć tego nie doświadczyłem, że takim niesamowitym momentem jest ten pewnie, kiedy wy, ratownicy, patrzycie w oczy tego uratowanego górnika i słyszycie jego słowa „dziękuję" – mówił do ratowników KGHM.
Po konferencji prasowej był czas na rozmowę tylko z górnikami, który co kilka godzin wymieniali się pod ziemią podczas ostatniej akcji w kopalni KGHM. Potem pojechał do głogowskiego szpitala, by odwiedzić dwóch rannych górników.
Ostatni uratowany przez górnik z Głogowa wyszedł o własnych siłach wczoraj po godzinie 14, po prawie 25 godzinach od silnego wstrząsu.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?