Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Diaz trenuje indywidualnie, ale do Spały pojedzie

Mariusz Wiśniewski
Cristian Diaz na razie trenuje pod okiem doktor Ewy Bieć
Cristian Diaz na razie trenuje pod okiem doktor Ewy Bieć Paweł Relikowski
- Początkowo istniało zagrożenie, że Cristian nie pojedzie na obóz do Spały i będzie indywidualnie trenował we Wrocławiu. Ale teraz już jest niemal pewne, że znajdzie się w autokarze. To pokazuje, że z jego nogą jest coraz lepiej - wyjaśnia Michał Mazur, rzecznik piłkarskiego Śląska.

Argentyńczyk pojawił się planowo w poniedziałek na pierwszych zajęciach wrocławskiego zespołu w tym roku, ale w treningu nie brał udziału. Włodarze Śląska chcieli mieć pewność, że jego kontuzjowana noga jest już zdrowa i zawodnik został poddany badaniom. Nie wykazały one nic złego, ale postanowiono oszczędzić jeszcze Diaza i na razie trenuje indywidualnie pod okiem doktor Ewy Bieć. Szkoleniowcy wrocławskiego zespołu nie chcą ryzykować odnowienia się urazu, zwłaszcza że już od pierwszego dnia trener Orest Lenczyk aplikuje zawodnikom ciężkie treningi.

Tymczasem do zespołu dołączył kolejny zawodnik, który będzie przez najbliższe dni poddany testom. Jest nim Ormianin Robert Arzumanyan, który ma 25 lat i występuje na pozycji środkowego obrońcy.

Arzumanyan aktualnie jest zawodnikiem zespołu duńskiej ekstraklasy - Randers FC, a wcześniej występował w jednym z najlepszych klubów w Armenii, Pjuniku Erywań, w barwach którego seryjnie zdobywał mistrzostwo Armenii (lata 2003-2007) oraz Superpuchar (2003, 2004 i 2006) i Puchar tego kraju (2004 r.). Piłkarz jest też pewnym punktem reprezentacji swojego kraju. W sumie w kadrze Armenii rozegrał 47 spotkań, w których zdobył cztery gole, w tym między innymi w meczach przeciwko Hiszpanii i Portugalii.

Przypomnijmy, że na testach w Śląsku jest już Serb Marko Krasić. Obaj zawodnicy mają trenować z wrocławskim zespołem do końca tygodnia, a w sobotę wystąpią sparingu drużyny Śląska występującej w Młodej Ekstraklasie z FK Nachod. Najprawdopodobniej po tym spotkaniu sztab szkoleniowy podejmie decyzje, co do przyszłości obu piłkarzy w Śląsku.

W tym tygodniu wyjaśni się także, gdzie zagra Krzysztof Ulatowski, który na występy w Śląsku wiosną ma małe szanse. Możliwe też, że wrocławski zespół opuści niemogący się przebić do pierwszej jedenastki Piotr Ćwielong. Do klubu z Oporowskiej wpłynęły oferty z Ruchu Chorzów i Korony Kielce, ale problemem może być kwestia finansowa. Korona i Ruch chcą Ćwielonga jedynie wypożyczyć z opcją wykupu. Oferowane kwoty nie zadowalają jednak wrocławskich włodarzy, którzy rok temu Wiśle Kraków za Ćwielonga dali prawie milion złotych i chcieliby teraz część tych pieniędzy odzyskać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto