Owczarki pojechały na służbę do Wrocławia

Taką decyzję, jeszcze w ubiegłym roku, podjął komendant Jacek Gałuszka. Z ulgą odetchnęli mieszkańcy bloków przy ul. Żeromskiego, którzy skarżyli się na uciążliwe, głośne sąsiedztwo psów. Ale czy po wyjeździe czworonogów z miasta jest bezpieczniej? Oleśnicka policja zapewnia, że mieszkańcy nie odczują braku mieszanych patroli.
- Obowiązuje porozumienie dotyczące wykorzystania psa do celów służbowych przez naszą komendę - zapewnia Sławomir Gierlach, oficer prasowy oleśnickiej komendy. - We wrocławskiej komendzie prowadzone są całodobowe dyżury i w razie konieczności pies wraz z przewodnikiem może do nas dotrzeć w ciągu trzydziestu minut. Psy-przewodniki służyły w Oleśnicy przez kilkanaście lat. Zdarzało się, że te będące już na emeryturze, znajdowały dom u swoich policyjnych opiekunów.