Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszuści grasują w Sycowie! Nie dajcie się nabrać złodziejom

Beata Hadas
Archiwum Polska Press
Do próby oszustwa „na wnuczka” doszło 2 października nad ranem w Sycowie. Jakaś kobieta zadzwoniła do starszej mieszkanki naszego miasta przedstawiając się jako jej wnuczka i poprosiła o pomoc finansową, gdyż... śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach we Wrocławiu a rodzina tej kobiety zażądała... 180 tys. zł okupu. Takich prób było wczoraj aż cztery!

Napisała do nas córka tej pani. – Urodziłam się w Sycowie. Do tej pory w miasteczku mieszkają moi rodzice. Dziś rano (2 października - przyp. red.) moja mama odebrała telefon stacjonarny - relacjonuje nam. - Jakaś kobieta płaczącym głosem udawała mnie i twierdziła, że potrąciłam śmiertelnie kobietę we Wrocławiu na pasach i że rodzina ofiary żąda ode mnie 180 tys. zł okupu.

Kobieta która się podszywa mówi, że dostała propozycję od rodziny, że nie wniosą oskarżenia, gdy prokurator się zgodzi na zapłatę rodzinie rzekomej poszkodowanej i wówczas puszczą ją wolno i że zadzwoni ponownie, jak dostanie zgodę prokuratora, to wówczas rodzina przyjedzie po pieniądze. Tak to się odbywa - wynika z relacji mojej mamy.

Mama, gdy ochłonęła po chwili, spróbowała się ze mną skontaktować, ale pech chciał, że miałam wyłączoną komórkę, zatem wpadła w panikę. Pojechała na komisariat zgłosić sprawę, a przede wszystkim sprawdzić, czy wiadomo coś o wypadku i oczywiście czy mają informację, że jestem aresztowana. Mój brat skontaktował się ze mną przez facebooka i opowiedział o całej historii. Co przeżyli moi sędziwi rodzice, potrafią sobie Państwo wyobrazić. Niemniej poprzez klasową grupę z sycowskiej podstawówki, którą prowadzimy na FB, opisałam sytuację i okazało się, że wiemy, że przynajmniej 4 osoby padły ofiarą tego samego numeru, w tym raz policja zjawiła się w domu matki i czekali na oszustów, niestety bezskutecznie. Nie wiem co ma „dowcipniś" na celu, a raczej dowcipnisia, ale jeśli to trafi na naprawdę słabych, starych ludzi to może dojść do tragedii.

Po tych słowach poprosiła o opublikowanie ostrzeżenia i dodała: – Pytałam policjantów, dlaczego nic nie robią, to już trwa kilka miesięcy. Twierdzą, że nie mają dowodów. Według mnie ci naciągacze czekają na moment, aż ktoś się nabierze i powie „przyjedź po gotówkę". Być może grupowe pójscie na policję coś przyniesie?

Co na to policjanci?
Przypominają komunikat Komendy Głównej Policji i Fundacji ProPublika: – Przestępcy działający metodą „na wnuczka” czy „na policjanta" wciąż oszukują, głównie starsze osoby. Wyłudzają pieniądze, które często stanowią wszystkie oszczędności seniorów. Nie bądźmy obojętni i ostrzeżmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny lub policjantów.

W trosce o bezpieczeństwo, głównie osób starszych, w ramach projektu współfinansowanego przez Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, w ramach zadania publicznego „Bezpieczni seniorzy - wiem i pomagam", powstał film edukacyjno-prewencyjny zrealizowany przez Fundację ProPublika we współpracy z Komendą Wojewódzką Policji we Wrocławiu. W filmie jako główny narrator wystąpił Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, asp. sztab. Paweł Petrykowski.

Projekt dofinansowany został ze środków Programu Rządowego na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020.

Materiał oparty na bazie autentycznych rozmów przestępców z ofiarami obnaża działania przestępców, którzy wyłudzają pieniądze podszywając się pod członków rodziny czy funkcjonariuszy Policji. Film pokazuje schemat działania przestępców, metody, których używają i słabości które wykorzystują.

Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, od dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać dwóch podstawowych zasad:

Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji.
Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu!

Nie dajmy się oszukać! Omawiajmy nietypowe sytuacje, które nas spotykają z innymi członkami rodziny, a wszelkie podejrzane prośby o pożyczenie pieniędzy zgłaszajmy na Policję.

Także nasz sycowski Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wraz ze służbami od października organizować będzie cykl spotkań z seniorami, by ostrzegać ich przed możliwymi zagrożeniami związanymi m.in. z wyłudzaniem pieniędzy. Pierwsze takie spotkanie odbędzie się w Wielowsi 21 października w sali wiejskiej o godzinie 13.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto