Po nitce do kłębka i prędzej czy później do drzwi śmieciarza zapuka patrol straży miejskiej. Sprawca może być ukarany mandatem karnym w kwocie do 500 złotych. Musi również uprzątnąć śmieci.
Ostatni przypadek „schwytania” śmieciarza na gorącym uczynku miał miejsce 23 kwietnia bieżącego roku. Przez kilka dni trwały czynności wyjaśniające. Początkiem maja sprawca został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 złotych.
Trudno zrozumieć dlaczego nadal spotykamy się z takimi sytuacjami, skoro całkiem legalnie można pozbyć się śmieci. Foto pułapki nadal czekają na tych, którzy notorycznie zaśmiecają nasze miasto.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?