Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odczyt nawet z ulicy

KJ
W mieszkaniach należących do lokatorów Spółdzielni Mieszkaniowej Zacisze trwa montaż wodomierzy z możliwością radiowego odczytu. Cała akcja zakończy się przed kwietniowymi świętami.

Potem monterzy wejdą do mieszkań spółdzielców z Bierutowa. - Kolejny odczyt wody będzie się odbywał bez wchodzenia do mieszkań– tłumaczy prezes Eugeniusz Duszyński. - Nowe wodomierze z odczytem radiowym są o wiele bardziej dokładne i lepiej zabezpieczone.
Wodomierze, o których mowa, są na wskroś nowoczesne. Na ich montaż decyduje się coraz więcej spółdzielni i zarządców w całym kraju. Po wymianie urządzeń każdy lokator zapłaci za tyle wody ile w rzeczywistości zużył. Rozbieżności między odczytami pod liczników, a zużyciem wody na głównych licznikach w budynkach spółdzielni zmniejszyły się, ale nadal zdarzało się, że mieszkańcy musieli płacić więcej niż faktycznie zużyli.
- Taka sytuacja nie powinna się powtórzyć. Nie będzie już zbiorowej odpowiedzialności, która wynikają także m.in. z nierówności odczytu - mówi wiceprezes Wojciech Świtoń.
Mieszkańcy w ratach rozłożonych na 5 lat przy opłatach czynszowych będą spłacać legalizację urządzeń i wymianę ich “serca”. Miesięcznie do czynszu doliczono im 2,92 zł. - Wymiana jest podyktowana koniecznością legalizacji liczników - mówi Świtoń. - Wymieniane jest całe jego wnętrze, zewnętrzny odlew pozostaje bez zmian. Nie było potrzeby kupowania nowych.
Nowe urządzenia to liczniki elektroniczne, odczyt następuje drogą radiową. - Odbywa się to w ten sposób, że odczytujący staje przy bloku i nie wchodząc do poszczególnych mieszkań dokonuje za pomocą fal radiowych - wyjaśnia wiceprezes spółdzielni. - Zacisze otrzymało od firmy ze Sztumu, z którą współpracuje, dwa specjalne urządzenia od odczytu. System sprawdzania zużycia wody prowadzony w budynkach SM co trzy miesiące nie zmieni się.

PRZEZ NOC DO WANNY?

Liczniki w nowej technologii są zdecydowanie bardziej miarodajne. Nie ma możliwości, jak w starego typu licznikach, stosowania metody tzw. kropelkowania. Niektórzy nieuczciwi z lokatorów w blokach stosowali tę metodę do nabrania wody przez noc nie tylko do wiadra, ale wręcz do wanny. W ten sposób woda spadała do zbiornika kropla po kropli, a na indywidualnych licznikach wskazówka zużycia nie przesuwała się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto