Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe Siodło: Zakonnik krzywdził sieroty?

SIYA
Dariusz Gdesz
Zdjęcia z dziecięcą pornografią i filmy w laptopie zakonnika. Jest podejrzany o molestowanie dzieci z domu dziecka

W laptopie zakonnika, który jest podejrzany o molestowanie wychowanków domu dziecka w Nowym Siodle, odnaleziono kilkadziesiąt plików z treściami pornograficznymi. 48-letni Hubert S., zakonnik z Wrocławia został zatrzymany pod zarzutem doprowadzenia do innej czynności seksualnej 12-letniego chłopca i składanie propozycji seksualnych jego o rok starszemu bratu.

Teraz odpowie również za posiadanie treści pornograficznych.
Biegli sprawdzili m.in. telefon, laptopa. To, co odkryli, poraża. Znaleźli pornograficzne zdjęcia z udziałem nieletnich i filmy.

– Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że treści musiały się znajdować w komputerze, zanim trafił w jego ręce – mówi Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Zakonnik nie przyznaje się także do tego, że molestował dzieci. Jest teraz w areszcie. Miał go opuścić w październiku, ale sąd zadecydował o przedłużeniu do listopada.

Sprawa wyszła na jaw w maju. I być może nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie pracownicy placówki. Zauważyli, że między chłopcami a dorosłym mężczyzną nawiązała się podejrzanie bliska znajomość. Zawiadomili policję o swoich podejrzeniach.

Krótko po zawiadomieniu, duchowny został zatrzymany przez policję w siedzibie zakonu we Wrocławiu. Zakonnik trafił do mieroszowskiego domu dziecka w ubiegłym roku. Wcześniej, we wrocławskim szpitalu, poznał jednego z wychowanków. Zaprzyjaźnili się. Nie wiadomo, czy ta znajomość miała seksualny charakter. Chłopiec skończył już 16 lat i sam nie wniósł żadnego oskarżenia.

Kiedy nastolatek wrócił do placówki, zakonnik zaczął się tam coraz częściej pojawiać. Rozmawiał z dziećmi i na początku nic nie wskazywało, by miał złe zamiary. Wiarę dał mu również sąd, który wydał zgodę na tzw. urlopowanie dwóch chłopców. Oznacza to, że zakonnik mógł ich zabierać na kilka dni. Chłopcy jeździli z nim w okolice Wrocławia. Również podczas takich wyjazdów mogło dojść do molestowania jednego z nich. Jak ustaliła prokuratura, drugiego próbował nakłonić do czynności seksualnych, wysyłając mu SMS-a z propozycjami. Prawdopodobnie kupował podopiecznym sierocińca drobne prezenty. Dzieci się nie skarżyły... Zakonnikowi grozi do 12 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto