Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myśliwy w nocy pokazał policji jak strzelał

Redakcja
W nocy w Niemczy odbyła się wizja lokalna z udziałem prokuratorów i myśliwego, który zastrzelił na polowaniu swoją żonę.

Wziął w niej też udział biegły z zakresu balistyki. Wszystko po to, by przekonać się, czy w ciemności z odległości około 100 m myśliwy mógł rzeczywiście pomylić postać człowieka ze zwierzęciem.

- Na tym etapie śledztwa nie mamy żadnych wątpliwości, że był to nieszczęśliwy wypadek - zapewniała nas wczoraj Iwona Uszpulewicz, prokurator rejonowy w Dzierżoniowie. I wyliczała, że świadczą o tym zarówno zeznania myśliwego, dwóch świadków, którzy byli obok jego małżonki, kiedy padł strzał, jak i wnioski z przeprowadzonego w lesie eksperymentu procesowego.

- Było ciemno, a zarysy postaci były ledwo widoczne. Podejrzany oddał strzał do nierozpoznanego celu. Nie powinien był tego zrobić, bo regulamin polowań tego zabrania. W efekcie zamiast dzika zastrzelił swoją żoną - dodaje pani prokurator. Myśliwy (jak już wczoraj pisaliśmy), w poniedziałek usłyszał zarzut nieumyślonego spowodowania śmierci. Ofiara, 43-letnia Aneta W., najprawdopodobniej zmarła na wskutek krwotoku wewnętrznego. Kula przeszyła jej brzuch. Wyniki sekcji zwłok będą znane jeszcze w tym tygodniu.

Jacek W. został wczoraj zwolniony przez prokuratora i wrócił do domu do Krakowa, gdzie mieszka i gdzie musi zaopiekować się dwójką swoich nastoletnich dzieci. 40-latek przyjechał na Dolny Śląsk na kilka dni urlopu do przyjaciela. To 38-letni myśliwy z Piławy Dolnej. Feralnej nocy wybrali się z żonami na polowanie na dziki.
Na przesłuchaniu tłumaczył, że to był ostatni dzień jego pobytu, a polowania, jak dotąd, nie były udane. Dlatego kiedy zobaczył w oddali, jak mu się wydawało, dzika, stracił głowę. I mimo że posiadał strzelbę z lunetą i miał w kieszeni latarkę, nie sprawdził, czy to na pewno zwierzę. Chwycił szybko za broń i strzelił.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi mu do 5 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto