Milicz: Wandal zazdrośnik zatrzymany

W poniedziałek 30 maja br. około godziny 21:30 policjanci zostali wezwani na jedną z ulic w Miliczu, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wybija szyby w zaparkowanym samochodzie i niszczy jego karoserię. Policjanci, którzy niezwłocznie przyjechali na miejsce zastali 36-letniego właściciela samochodu marki VW Golf zgłaszającego interwencję. Samochód był dość poważnie uszkodzony – miał powybijane szyby, zarysowane powłoki lakiernicze karoserii i uszkodzony klosz przedniej lampy. Pokrzywdzony poinformował policjantów, że uszkodzeń tych dokonał znany mu z widzenia mieszkaniec jednej z podmilickich wiosek, który chwilę przed przyjazdem policyjnego radiowozu uciekł w nieznanym kierunku. Policjanci ruszyli więc w poszukiwaniu wandala. Na jednej z pobliskich ulic funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi poszukiwanego wandala. 41-letni mężczyzna został wylegitymowany – w trakcie tych czynności zachowywał się bardzo arogancko i agresywnie. Nie wykonywał poleceń wydawanych mu przez policjantów, dlatego użyto wobec niego chwytów obezwładniających a ręce zakuto w kajdanki. Agresywny mężczyzna był pod wyraźnym działaniem alkoholu dlatego został przewieziony do wrocławskiej izby wytrzeźwień.

Nazajutrz podejrzany usłyszał zarzut umyślnego uszkodzenia samochodu marki VW Golf powodując straty w wysokości 1000 zł. Prawdopodobnie w napływie złych emocji będących skutkiem wypicia znacznej ilości alkoholu z zazdrości o kobietę uszkodził samochód swojemu „rywalowi”.

Sprawa niebawem znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie wandal poniesie konsekwencje prawne uszkodzenia pojazdu. Podejrzanemu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Pikanterii tej sprawie dodaje fakt, że mężczyzna trzy dni wcześniej wyszedł z więzienia gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za inne przestępstwo.

Źródło: KPP MIlicz